Anna Przybylska dziś obchodziłaby 44. urodziny. Tak wspominali ją bliscy

"Kiedy moja mama zachorowała na nowotwór, starałyśmy się ze sobą rozmawiać jak najwięcej. Mówiłyśmy wtedy dużo, ale czasem wystarczyły tylko dwa słowa: 'kocham cię' albo 'będę pamiętać'" - wspomina jej córka Oliwia Bieniuk w poście, który opublikowała na swoim profilu na Instagramie 14 grudnia. Na zdjęciu pozuje wraz ze swoim tatą, Jarosławem Bieniukiem. Z dalszej części opisu dowiadujemy się, że oboje zostali ambasadorami akcji, której celem jest zapewnienie wsparcia bliskim osób chorych na nowotwory. Taką samą informację na swoim koncie zamieścił ojciec dziewczyny.

Bieniukowie 8 lat temu sami byli w takiej sytuacji. Na początku 2013 roku aktorka Anna Przybylska, mama Oliwii i żona Jarosława, dowiedziała się, że ma raka trzustki. Zmarła po osiemnastu miesiącach walki z chorobą, 5 października 2014 roku. Miała 35 lat. Swój nowy post Oliwia Bieniuk opublikowała niespełna dwa tygodnie przed kolejną rocznicą urodzin mamy. 26 grudnia Przybylska obchodziłaby 44. urodziny.

Urodzona w 1978 roku Anna Przybylska stała się sławna dzięki rolom w popularnych serialach, m.in. "Złotopolskich" czy "Daleko od noszy", a także filmach: "Karierze Nikosia Dyzmy", "Bilecie na księżyc", "Złotym środku", "Rysiu" czy "Sezonie na leszcza". Znana była również z tego, że wraz z Bieniukiem, byłym piłkarzem m.in. Lechii Gdańsk i Amiki Wronki, tworzyła jedną z najpopularniejszych par w polskim show-biznesie. Wcześniej Przybylska była żoną tenisisty i przedsiębiorcy Dominika Zygry, jednak to małżeństwo przetrwało zaledwie kilka miesięcy i zakończyło się rozwodem w 2001 roku.

ZOBACZ TEŻ: Hollywood żegna Kirstie Alley. Poruszające słowa Travolty: "Wiem, że jeszcze się zobaczymy"

Z Bieniukiem aktorka doczekała się trójki dzieci: 20-letniej obecnie Oliwii, 16-letniego Szymona oraz 11-letniego Jana. Wszyscy mieszkali w Gdyni, rodzinnym mieście Przybylskiej. Ona i Bieniuk nie wzięli ślubu, jednak zamierzali związać się na całe życie. Ich plany, a także zawodowe marzenia Przybylskiej, przekreśliła diagnoza, którą lekarze postawili na początku 2013 roku. Badanie wykazało, że aktorka ma nowotwór trzustki. Początkowo wydawało się, że to dość łagodna zmiana, potem okazało się, że nowotwór jest złośliwy. Sytuacja pogarszała się bardzo szybko.

Nie pomogło leczenie ani w Polsce, ani w Szwajcarii. W rozmowie z magazynem "Viva!" siostra Anny Przybylskiej, Agnieszka Kubera wyznała, że z perspektywy czasu żałuje, iż aktorka i jej rodzina nie zdecydowali się na leczenie w Chinach. Tamtejsi lekarze chcieli przeszczepić Przybylskiej komórki macierzyste. - Nie mieliśmy pewności, nie było determinacji. Potem Ania dostała chemię, trochę lepiej się poczuła. Potem żyła programem naukowym w Stanach. A czas uciekał. Myślę, że gdyby to miało się drugi raz w życiu przytrafić, to chyba bym zastawiła dom, samochody i pojechała, niech się dzieje, co chce - zapewniała.

W rozmowie z serwisem dziendobrytvn.pl Oliwia Bieniuk wspominała, że po śmierci mamy tymczasowo pogorszył się jej kontakt z ojcem. - Mama była tą osobą, która surowo mnie wychowywała, a tata był taką osobą, która jak się kłóciłyśmy, to mówił: "Przestańcie dziewczyny, to nie ma sensu". To był taki nasz mediator. Moja mama była bardzo pedantyczna, lubiła sprzątać i bardzo mocno nas wychowywała. Trójka dzieci: dwóch chłopców i jedna dziewczynka, to spore wyzwanie. Jak mama odeszła, to to się zmieniło, a ja zaczęłam dojrzewać, zmieniłam się, zaczęłam się buntować. Tata musiał stać się tym złym policjantem i nie lubiliśmy się. Teraz jest bardzo dobrze, jestem duża i już sama podejmuję decyzje - mówiła córka Przybylskiej.

20-latka opuściła już rodzinny dom, po maturze wyjechała na studia do Warszawy. Jej ojciec jest obecnie związany z modelką Zuzanną Pactwą, która zamieszkała wraz z nim oraz pozostałą dwójką jego dzieci.

ZOBACZ TEŻ: Wszystkich Świętych 2022. Znani Polacy, którzy odeszli w ciągu roku