40 godzin Werner z Cimoszewiczem. "Bardzo dużo długich kaw"

- Włodzimierz Cimoszewicz jest osobą, która oprócz funkcji prezydenta RP pełniła wszystkie możliwe funkcje polityczne. Tak wiele widział, że aż się prosi, żeby zadać mu na tyle dużo pytań, ile nie da się zmieścić w krótkim wywiadzie telewizyjnym. Rozmawialiśmy ponad 40 godzin, więc to było bardzo dużo długich kaw - podkreśliła Werner. Dziennikarka zwróciła jednocześnie uwagę, że głównie zależało jej na odsłonięciu byłego prezydenta i zdjęciu z niego politycznej maski. - Dla mnie to też było bardzo ważne, żeby z tego wizerunku sztywniaka, który pan premier przez wiele lat miał, zdjąć te koturny i ten płaszcz i pokazać, co jest pod spodem - tłumaczyła.

Przyznała też, że "zadawanie trudnych pytań i drążenie ma swój smak", jednak ma go też odwaga w odpowiadaniu na nie. - Tej odwagi w tej książce nie brakuje i myślę, że to też jest jedna z jej wartości - zaznaczyła. "Musieliśmy się jakoś pogodzić" Rozmowy jako męczącej nie wspomina sam bohater książki. - Mówiłem o czymś, co mnie samego bawi. To była bardzo sympatyczna rozmowa. Oczywiście były momenty, kiedy współautorka była uparta i dociekliwa w kwestiach, które mnie mniej interesowały, ale musieliśmy się jakoś pogodzić - uznał Cimoszewicz. Jak dodał książka jest świadomie napisana w lżejszej tonacji, aby była bardziej przystępna dla czytelnika.

Czytając "Nieoficjalnie", poznajemy historie nigdy wcześniej nieujawniane, zarówno z życia osobistego, jaki i z długiej, politycznej kariery Cimoszewicza. Z nieoczekiwaną szczerością były premier, minister sprawiedliwości i senator odsłania przed czytelnikiem kulisy wielkiej polityki i wydarzeń, które przeszły do historii. Kreśli "nieoficjalne" sylwetki znanych osobistości, a także z humorem wspomina dyplomatyczne przygody, własne wpadki i gafy.

Książka "Nieoficjalnie" Włodzimierza Cimoszewicza i Anity Werner do kupienia w księgarniach.

Autor: MON,dp\mtom\kdj / Źródło: tvn24.pl