Kamera uchwyciła brawurową jazdę kierowcy i wyprzedzanie "na czołówkę" pod Inowrocławiem (województwo kujawsko-pomorskie). Nagranie trafiło do policjantów, którzy ustalają tożsamość kierującego. Grozi mu mandat karny w wysokości do pięciu tysięcy złotych, a jeżeli sprawa trafi do sądu, to grzywna może wynieść nawet trzydzieści tysięcy złotych
Do zdarzenia doszło w piątek (29 listopada) na drodze wojewódzkiej numer 252 pomiędzy Inowrocławiem a miejscowością Trzaski.
- Kierujący samochodem marki BMW wyprzedzał "na czołówkę", zmuszając innego uczestnika ruchu drogowego do gwałtownego hamowania. Kierujący przed wyprzedzaniem nie upewnił się, czy ma dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia ruchu pojazdowi jadącemu z kierunku przeciwnego. Niewiele brakowało, a doszłoby do czołowego zderzenia pojazdów - poinformował podkomisarz Remigiusz Rakowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Nagranie z tego niebezpiecznego manewru trafiło na policyjną skrzynkę "Stop agresji drogowej".
Jak informuje policja, kierującemu grozi teraz mandat karny w wysokości do 5000 złotych, a jeżeli sprawa trafi do sądu, to grzywna może wynieść nawet 30 tysięcy złotych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Bydgoszczy