"Wyprali" dwa miliony złotych? Pieniądze płynęły przez Chiny i USA

W mieszkaniach zatrzymanych policja znalazła znaczną liczbę telefonów komórkowych
W mieszkaniach zatrzymanych policja znalazła znaczną liczbę telefonów komórkowych
Źródło: Małopolska Komenda Policji

Małopolscy policjanci zatrzymują kolejnych członków grupy, która miała zajmować się oszustwami bankowymi. - Szacowana kwota wyłudzeń to 2 miliony złotych – informuje Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.

Pierwsze zatrzymania w tej sprawie miały miejsce już w listopadzie zeszłego roku. - Policjanci otrzymali informację, że na jedno z kont trafiła duża suma gotówki z zagranicznego banku, z podejrzeniem, że mogą one pochodzić z przestępstwa – relacjonuje Ciarka. "Nowym" właścicielem gotówki okazał się 50-letni mieszkaniec Krakowa. Na jego konto z banku w Stanach Zjednoczonych wpłynęło 35 tys. dolarów.

- Podczas zatrzymania mężczyzna nie miał przy sobie wypłaconej gotówki. Twierdził, że przekazał ją nieznanemu mężczyźnie – informuje Ciarka. Jak dodaje, w mieszkaniu 50-latka policjanci zabezpieczyli liczne telefony komórkowe, które służyły do kontaktów międzynarodowych.

W podobny sposób wpadł 22-letni krakowianin. Na jego konto wpłynęło 81 tys. euro, które mężczyzna wypłacił z kilku banków. - W jego przypadku gotówka na jego konta została przelana z banku w Chinach – podaje rzecznik policji. - Mężczyzna również został zatrzymany na gorącym uczynku, jako podejrzewany o pranie pieniędzy.

Grozi im do 8 lat więzienia

Liderem całego procederu najprawdopodobniej był 42-letni mieszkaniec Krakowa, który zdaniem policji zajmował się nadzorem przepływu gotówki. Szacuje się, że podejrzani mogli przepuścić przez zagraniczne konta nawet dwa miliony złotych.

- To on wraz z trzema zatrzymanymi mężczyznami jeździł do banków i to jemu przekazywane były wypłacone pieniądze – zaznacza Ciarka. W mieszkaniu lidera zabezpieczono kolejne telefony komórkowe, a także laptopy i dokumentację bankową, a sam 42-latek został tymczasowo aresztowany.

Policjanci zaznaczają, że dalsze zatrzymania są możliwe. Wszystkim podejrzanym o oszustwo grozi do 8 lat więzienia.

Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: