Trzy dni, trzy wypadki. Z drogą coś nie tak? Czy kierowcy "jeżdżą na pamięć"?

Zdaniem mieszkańców, przyczyną wypadków jest brak sygnalizacji i oświetlenia
Zdaniem mieszkańców, przyczyną wypadków jest brak sygnalizacji i oświetlenia
Łukasz Kmita
Na nowo otwartej obwodnicy w ciągu dwóch dni doszło do trzech wypadkówŁukasz Kmita

Trzy dni i trzy wypadki. Obwodnica Olkusza otwarta dla samochodow jest ledwie od wtorku, a już doszło na niej do trzech wypadków. Okoliczni mieszkańcy oceniają: to przez brak sygnalizacji i oświetlenia i wskazują winnych: urzędników, którzy - ich zdaniem - oddali do użytku niegotową drogę. Na zarzuty odpowiada Zarząd Dróg Wojewódzkich twierdząc, że wypadkom winni są sami kierowcy, bo jeżdżą "na pamięć" i nie stosują się do nowego oznakowania.

Otwarcie odcinka obwodnicy olkuskiej do drogi krajowej nr 94 spowodowało zmianę organizacji w ruchu. Trasa Olkusz-Witeradów, która wcześniej była drogą z pierwszeństwem, jest teraz drogą podporządkowaną. Drogą główną została nowa obwodnica. Tam, gdzie kiedyś stały znaki pierwszeństwa przejazdu, stanęły znaki stopu.

Otwarcie odcinka obwodnicy olkuskiej do drogi krajowej nr 94 zmieniło organizację w ruchutargeo

I już pierwszego dnia po reorganizacji już doszło do wypadku.

Wtorek - TIR jadący od os. Młodych wjechał w wyjeżdżającego od strony os. Pakuski mercedesa. Zamiast otwarcia i dopuszczenia do ruchu pojazdów, drogę zamknięto na 6 godzin.

Środa - kolejny wypadek. Kierujący fiatem bravo, jadąc od strony os. Pakuski prawdopodobnie nie zauważył zmienionej organizacji ruchu i nie zatrzymał się na znaku stop. Wjechał wprost pod nadjeżdżającą od strony drogi krajowej cysternę.

Niewiele ponad 12 godzin później, w środę przy ul. Osieckiej, doszło do następnego wypadku. Kierujący oplem, jadąc od strony osiedla 1000-lecia, wjechał w forda wyjeżdżającego z drogi krajowej.

W żadnym z tych wypadków nie było ofiar. Kierujący zostali ukarani jedynie mandatami i punktami karnymi. Jednak częstotliwość kolizji na tym odcinku zaniepokoiła wielu mieszkańców.

Były protesty, drogę otwarto

- "Czy to będzie skrzyżowanie śmierci"- pyta swoich czytelników portal Puls Olkusza. - Będzie i to wiadomo od dawna. Wczoraj tir staranował osobówkę a dzisiaj kolejny wypadek. Ta obwodnica to była jedna wielka pomyłka - komentuje jeden z mieszkańców.

- Dopóki nie włączą świateł, to samochody będą się tam tłukły codziennie. A jak już włączą i w nocy będzie migające żółte, to będą się dalej tłukły. Na sam koniec postawią znak "Uwaga Wypadki" - ironizuje inny.

Próbę interwencji postanowił podjąć olkuski radny Łukasz Kmita. W tej sprawie skierował pismo do Zarządu Dróg Wojewódzkich, do Nadzoru Budowlanego oraz Marszałka Województwa.

Według niego przyczyną wypadków w tym miejscu jest złe oznakowanie, brak sygnalizacji i oświetlenia. Uważa też, że mieszkańcy o otwarciu obwodnicy nie zostali odpowiednio poinformowani. – Kierowcy nie wiedzieli o wprowadzonych zmianach. Całą obwodnicę otwarto po cichu. To dlatego, że jej budowie towarzyszyły liczne protesty. Chciano uniknąć kolejnego - zauważa Kmita.

Zarzuty radnego i mieszkańców zdecydowanie odpiera Zarząd Dróg Wojewódzkich, inwestor obwodnicy. – Otwarcie odbyło się bez hucznych uroczystości, ponieważ w poniedziałek odebraliśmy od Wydziału Nadzoru Budownictwa decyzję na oddanie drogi do użytku pod rygorem natychmiastowej wykonalności – podkreśla Roman Leśniak z ZDW.

Są znaki, będzie sygnalizacja

Jest przekonany, że do zderzeń doszło, bo kierowcy nie zatrzymują się na znaku "stop".

- Na drodze ustawione są znaki pionowe, a po pierwszym wypadku domalowano również znaki poziome - zaznacza.

Jednocześnie poinformował, że już niedługo działać będzie sygnalizacja. - Musimy tylko podpisać umowę z dostawcą energii.

Zdaniem przedstawiciela Zarządu Dróg Miejskich może poprawić to bezpieczeństwo na skrzyżowaniu, ale go nie zagwarantuje.

Kierowcy wszak "jeżdżą na pamięć", nie zwracają uwagi na znaki na drodze, którą pokonują od lat.

Przydrożnym oświetleniem ma się natomiast zająć gmina.

Policja: ale to kierowcy winni, "jeżdżą na pamięć"

O tym, że wypadkom winni są sami kierowcy mówi też rzeczniczka olkuskiej policji. - Tam, gdzie kiedyś był znak pierwszeństwa, pojawił się znak stop. Jest też znak zmiany organizacji ruchu – wylicza Agnieszka Fryben. A kierowcy?

Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków

Źródło zdjęcia głównego: Łukasz Kmita

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24