Tajemnicza śmierć w Tatrach. Zgłosiło się ponad 10 rodzin, których bliscy zaginęli

Kości zostały znalezione w Dolinie Roztoki
Ludzkie szczątki i pozostałości obozowiska w Tatrach. "Może to być osoba poszukiwana od co najmniej 10 lat"
Źródło: Fakty TVN

Ludzkie szczątki odnalezione na początku września w Dolinie Roztoki w Tatrach mogą należeć do mężczyzny z Podkarpacia zaginionego w 2009 r. – powiedział w środę prowadzący śledztwo w tej sprawie Roman Wieczorek z zakopiańskiej policji.

Na policję zgłosiło się w sumie ponad 10 rodzin z różnych stron Polski, które podejrzewają, że może chodzić o ich bliskiego. Uwagę śledczych wzbudziła szczególnie historia mężczyzny zaginionego w 2009 r. Przedmioty, w tym odzież, znalezione w Dolinie Roztoki sugerują, że może być to właśnie ten mężczyzna.

- Okoliczności zaginięcia mężczyzny i rzeczy znalezione przy szczątkach wydają się najbardziej pasujące do historii opisanej przez rodzinę zaginionego, choć są to, jak na razie, wstępne ustalenia – powiedział Wieczorek.

Przebywał za granicą

Lekarze z zakładu medycyny sądowej potwierdzili, że są to szczątki mężczyzny w wieku między 35 a 50 lat, szczupłej budowy ciała i wzroście około 175 cm.

Z opisu rodziny wynika, że zaginiony przebywał jakiś czas poza granicami Polski. To, zdaniem policji, zgadzałoby się z rzeczami znalezionymi przy szczątkach - są to m.in. markowa odzież zachodnia oraz monety euro.

Badają DNA

Ostateczne potwierdzenie ustaleń śledczych będzie możliwe po wyodrębnieniu profili DNA pozyskanych z odnalezionych szczątków i od rodziny.

- Kiedy te wyniki zgodzą się ze sobą, wówczas historia ułoży nam się w jedną całość. Na razie nie możemy tego potwierdzić jednoznacznie – dodał Wieczorek.

Policja cały czas zwraca się do rodzin poszukujących swoich bliskich, którzy mogli wybrać się w Tatry w latach 2008–2009.

- Każdą taką informację bardzo dokładnie sprawdzamy i badamy, czy może mieć związek z naszą sprawą – zakończył policjant.

Makabryczne odkrycie

Na ludzkie szczątki natknęli się 7 września pracownicy naukowi Tatrzańskiego Parku Narodowego, którzy badali drzewostan w Dolinie Roztoki. Wśród resztek ubrań i wyposażenia turystycznego odnaleziono kość ramieniową. Podczas dalszych poszukiwań odnaleziono kolejne ludzkie kości, w tym czaszkę.

Wśród rzeczy były produkty spożywcze, na których widniały daty przydatności do spożycia – na jednym grudzień 2008 r., na kolejnym 2009 r. Śledczy przypuszczają, że zgon mógł nastąpić w latach 2007–2009. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zakopanem.

Dolina Roztoki to odgałęzienie Doliny Białki. Można do niej wejść ze szlaku prowadzącego do Morskiego Oka na wysokości Wodogrzmotów Mickiewicza i przejść nią obok wodospadu Wielka Siklawa do Doliny Pięciu Stawów Polskich.

Autor: wini / Źródło: PAP

Czytaj także: