Konie jednego z fiakrów na zakopiańskich Krupówkach spłoszyły się. Starszy mężczyzna, który jechał wozem, wypadł z niego i uderzył głową w murek. Jak informuje RMF FM, mężczyzna zmarł. Poszkodowana jest też dziewczyna, która stanęła na drodze pędzącym koniom.
Jak poinformował w piątek asp. sztab. Roman Wieczorek z zakopiańskiej policji, do wypadku doszło podczas zawracania. Konie spłoszył wóz techniczny, który przejeżdżał przez Krupówki. Mimo że około 80-letni fiakier próbował zatrzymać konie, te poniosły wóz. - Fiakier wypadł z wozu, a konie pogalopowały w dół Krupówek i tam potrąciły jeszcze dziewczynę - opisywał sytuację rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
Obrażenia mężczyzny były poważne. - Przebywa w szpitalu, został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Obrażenia turystki z Warszawy są lżejsze. 19-latka ma jedynie powierzchowne rany - mówił jeszcze w piątek Wieczorek. Jak w sobotę poinformowało RMF FM, mężczyzna zmarł.
Lekkie obrażenia odniósł też inny dorożkarz, który próbował zatrzymać pędzące konie.
Policjanci będą wyjaśniać, co dokładnie się zdarzyło.
Do wypadku doszło na Krupówkach niedaleko postoju dorożek:
Autor: koko//ec / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | TVN24