Rzecznik muzeum w Auschwitz: kradzieże eksponatów to incydenty

– Te magazyny zostały podpalone tuż przed wyzwoleniem obozu w 1945 roku - mówi Bartosz Bartyzel, rzecznik prasowy Miejsca Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau. – Dlatego faktycznie do dzisiaj leży tutaj w ziemi dużo historycznych przedmiotów.

Odnajdywanie bezcennych pamiątek ułatwiła rozmiękczona deszczem ziemia. – My oczywiście co jakiś czas staramy się je zbierać, aby mogły być potem przechowywane w godnym miejscu – zapewnia rozmówca TVN 24.

Zatrzymany obywatel Niemiec, nawet szczególnie nie krył się ze swoimi zamiarami: Człowiek, którego zatrzymaliśmy po prostu chodził i zbierał- mówi rzecznik.

Mimo licznych tabliczek, zakazujących przywłaszczania jakichkolwiek przedmiotów znalezionych na terenie obozu, rzecznik przyznaje, że próby kradzieży wciąż mają miejsce. - Cały czas, niestety, takie sytuacje się zdarzają – mówi Bartyzel. Na szczęście, jak zapewnia, są to przypadki, a ogólna świadomość społeczna znaczenia obozu Auschwitz-Birkenau jest duża.

Do zdarzenia doszło przed dwoma dniami. - We wtorek ochroniarze muzeum zauważyli mężczyznę, który podnosił z ziemi różne przedmioty i chował je do siatki – mówił dla portalu tvn24.pl Bartyzel. Strażnicy natychmiast interweniowali. Przy zatrzymanym mężczyźnie znaleziono między innymi widelec, kawałki szklanych butelek, porcelanowe elementy i fragmenty nożyczek.

47-letniemu obywatelowi Niemiec postawiono zarzut kradzieży dobra o szczególnym znaczeniu dla dobra kultury, za co grozi do 10 lat więzienia. Zarekwirowane zostały zwrócone muzeum.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Mężczyzna został zatrzymany na terenie obozu Auschwitz-Birkenau:

Autor: ps / Źródło: TVN24 Kraków