Prokuratura opublikowała wizerunek mężczyzny, który został skazany za zgwałcenie dwójki dzieci. Okazało się, że krótko po opuszczeniu więzienia, Mariusz C. usiłował zwabić na ubocze trzy 11-latki.
C. jest dobrze znany wymiarowi sprawiedliwości w Stalowej Woli (Podkarpacie). W sierpniu 2016 roku mężczyzna wyszedł z więzienia, gdzie odbywał 10-letni wyrok. W sumie skazany został dwukrotnie.
- Po raz pierwszy został skazany dość dawno temu, za porwanie i zgwałcenie dziecka. W 2007 roku skazano go ponownie, wtedy obcował z małoletnią za jej zgodą – tłumaczy Adam Cierpiatka, prokurator rejonowy ze Stalowej Woli. Jak dodaje, za pierwszym razem dziecko było "tak małe, że nie było w stanie dokładnie powiedzieć, co się wydarzyło".
"Obiecywał zdjęcia i gadżety"
C. został skazany, zabroniono mu też jakichkolwiek kontaktów z małoletnimi po wyjściu z więzienia. Jak jednak podaje prokurator, Mariusz C. "groził policjantom, że jeśli zechce, to będzie kontaktował się z dziećmi". Dlatego prokuratura 26 lipca 2017 roku na swojej stronie internetowej opublikowała wizerunek pedofila.
Wtedy okazało się, że na przełomie sierpnia i września 2016, tuż po swoim wyjściu na wolność, Mariusz C. najprawdopodobniej znów chciał skrzywdzić dzieci.
- Zaczepił trzy dziewczynki w wieku 11 lat. Chciał, żeby z nim poszły, mówił, że jest reporterem i zrobi im zdjęcia. Obiecywał też, że da im jakieś gadżety – relacjonuje Cierpiatka.
Jest w areszcie
11-latki uciekły i o sytuacji poinformowały rodziców. – Rodzice nie wiedzieli jednak, czego ten mężczyzna chciał od ich dzieci, i nigdzie tego nie zgłosili – opisuje dalej prokurator.
Sytuacja zmieniła się, kiedy został opublikowany wizerunek mężczyzny. Wtedy matki zaczepianych przez samozwańczego reportera 11-latek pokazały go swoim córkom, a te potwierdziły, że to właśnie tego człowieka spotkały.
Obecnie Mariusz C. przebywa w policyjnym areszcie. Jest podejrzany m.in. o namawianie do robienia nagich zdjęć małoletniej, a także składanie fałszywych oskarżeń oraz fałszywych zeznań.
Autor: wini/mś / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli