Kierowca samochodu osobowego potrącił przechodząca przez jezdnię 78-latkę i odjechał, nie zatrzymując się. Kobieta zmarła w szpitalu, a kierowcę udało się odnaleźć dzięki pozostawionym na miejscu śladom.
Kobieta została potrącona na drodze w miejscowości Lubień (woj. małopolskie) w niedzielę rano. Gdy służby dotarły na miejsce, sprawcy tam nie było. "Po potrąceniu 78-latki, nie zatrzymując się, uciekł z miejsca zdarzenia" – podaje małopolska policja.
Kobieta została przetransportowana do szpitala, gdzie zmarła w wyniku poniesionych obrażeń.
Zatrzymanie kierowcy
Policjanci rozpoczęli poszukiwania kierowcy. "Na miejscu wypadku odnaleźli plastikową atrapę halogenu oraz kawałki szpachli z lakiem białego koloru. Ten trop naprowadził ich do stwierdzenia, że sprawca najprawdopodobniej poruszał się samochodem osobowym bmw serii 1" – podaje policja. Najpierw ustalono pseudonim kierowcy, a następnie jego dane i adres.
Obecność 22-latka na drodze w Lubniu potwierdziły również zapisy nagrań z monitoringów. Kilka godzin po zdarzeniu policjanci zatrzymali kierowcę, przebywającego wówczas w Pcimiu.
"Badanie alkomatem wskazało, że był trzeźwy. Pobrano mu jednak krew do badań, aby sprawdzić, czy nie prowadził pod wpływem środków odurzających" – informuje policja. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi kara do ośmiu lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska policja