Prawdopodobnie czad był przyczyną śmierci 63-letniego mieszkańca Krosna. W kotłowni znalazła go żona.
Do zdarzenia doszło w domu przy ulicy Decowskiego w Krośnie (Podkarpacie). Gdy mężczyznę znalazła żona, był już nieprzytomny.
- Prawdopodobnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. Gdy policjanci przybyli na miejsce, obecni byli już tam strażacy i zespoły ratownictwa medycznego. Niestety, pomimo szybkiej interwencji służb, mężczyzny nie udało się uratować – informuje podkarpacka policja.
Normy wielokrotnie przekroczone
Strażacy ewakuowali wszystkich mieszkańców domu, gdyż pomiary stężenia tlenku węgla w budynku wielokrotnie przekraczały normy.
- Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora ustalą okoliczności śmierci mężczyzny. Ciało 63-latka zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych – dodaje policja.
Cichy zabójca
Przypomnijmy: zatrucia tlenkiem węgla są częstą przyczyną utraty zdrowia i życia, szczególnie w sezonie grzewczym. Strażacy apelują o ostrożność. Tlenek węgla, potocznie zwany czadem, to gaz bezbarwny, bezwonny i silnie trujący. Przez układ oddechowy trafia do krwioobiegu i prowadzi do niedotlenienia organizmu. Aby zabezpieczyć się przed czadem, należy regularnie kontrolować urządzenia grzewcze, a także zakupić czujniki tlenku węgla, które zaalarmują nas, gdy jego normy zostaną przekroczone.
Autor: kk/mś / Źródło: Podkarpacka policja
Źródło zdjęcia głównego: TVN24