To mogło skończyć się tragicznie. Kierowca hondy ominął ciąg samochodów i niemal potrącił 14-latkę oraz jej 5-letniego brata. Pomógł refleks dziewczynki. Mężczyzna stracił prawo jazdy.
Wszystko wydarzyło się w Krośnie przy ul. Podkarpackiej, na oznakowanym skrzyżowaniu.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 28-letni kierujący osobową hondą, jadąc lewym pasem w kierunku Jasła, ominął ciąg samochodów, które zatrzymały się na prawym pasie i nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącym przez przejście pieszym – relacjonują policjanci.
Stracił prawo jazdy
14-letnia dziewczynka razem ze swoim 5-letnim bratem przechodzili przez dwujezdniowy odcinek krośnieńskiej obwodnicy.
Już na drugim pasie ruchu dziewczynka zauważyła rozpędzony samochód. Kierujący nie zwalniał.
- 14-latka pociągnęła brata za rękę, by jak najszybciej zejść z niebezpiecznej drogi. Dopiero wówczas kierujący hondą zaczął gwałtownie hamować, zatrzymując pojazd za przejściem dla pieszych - informują policjanci.
Dzięki refleksowi dziewczynki nie doszło do tragedii.
28-latkowi zatrzymano prawo jazdy. Mężczyzna był trzeźwy.
Do zdarzenia doszło na ul. Podkarpackiej w Krośnie:
Autor: mmw/r / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Podkarpacka Policja