Zarzuty usiłowania zabójstwa oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszeli Michał K. i Paulina Z. Para dwudziestolatków miała zaatakować na al. Mickiewicza przy parku Krakowskim obywatela Ukrainy, który trafił do szpitala z kilkunastoma ranami kłutymi.
Krakowska prokuratura rejonowa poinformowała o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko Michałowi K. i Paulinie Z. Mężczyzna odpowie za usiłowanie zabójstwa, natomiast Z. prokuratura postawiła zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jak wyjaśniają śledczy, kobieta nie udzieliła pomocy poszkodowanemu, mimo że miała taką możliwość. Zamiast tego uciekła wraz z napastnikiem.
Kilkanaście ciosów nożem
Chodzi o zdarzenie, do którego doszło nad ranem 21 sierpnia ub.r. Według ustaleń śledczych Michał K. i Paulina Z. bez powodu zaczepili wracającego z wieczoru kawalerskiego 25-letniego obywatela Ukrainy. Po krótkiej wymianie zdań Michał K. zadał mężczyźnie kilkanaście ciosów nożem, w tym m.in. w okolice lewej strony klatki piersiowej i brzucha oraz osiem ciosów w plecy, a następnie wraz z Pauliną Z. pozostawili go na środku jezdni i uciekli z miejsca zdarzenia. Pokrzywdzonemu pomógł przejeżdżający kierowca taksówki, który wezwał pogotowie. Mężczyzna trafił do jednego z krakowskich szpitali.
Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Krakowie, Michał K. nie przyznał się do stawianego mu zarzutu i złożył wyjaśnienia sprzeczne z ustalonym stanem faktycznym. Paulina Z. przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia.
Michałowi K. grozi kara nie mniejsza niż osiem lat pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia wolności lub dożywotnie pozbawienia wolności, a Paulinie Z. – do trzech lat pozbawienia wolności.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock