- Funkcjonariusze rozpracowujący świętokrzyskich dilerów ustalili, że jeden z mieszkańców naszego województwa może zajmować się uprawą marihuany - tłumaczy Damian Janus, rzecznik świętokrzyskiej policji. Okazało się, że procederem zajmuje się dwóch 28-latków - dentysta i farmaceuta.
Mężczyźni zostali zatrzymani w niedzielę na terenie powiatu zgierskiego. Policjanci przeszukali zajmowane przez nich mieszkanie i znaleźli m.in. urządzenia służące do uprawy roślin, gotowy susz, a także broń i pieniądze.
- Zabezpieczono 31 krzewów konopi w różnych fazach wzrostu, 184 gramów gotowego suszu, dwie jednostki broni, dwie specjalistyczne wagi elektroniczne oraz gotówkę w kwocie 55 tysięcy złotych – wylicza rzecznik kieleckiej policji. Dodaje, że 28-latkowie zostali zatrzymani „na gorącym uczynku”, kiedy doglądali plantacji marihuany.
Grozi im do 10 lat
Mężczyźni odpowiedzą teraz przed sądem. – Najprawdopodobniej zostanie im postawiony zarzut produkcji i dystrybucji narkotyków – tłumaczy Janus. Wspólnikom grozi w takim wypadku do 10 lat więzienia.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Świętokrzyska policja