CBA o organizacji igrzysk w Krakowie: przyglądamy się

Wojtunik przyzna, że sprawa nacisków na dziennikarzy interesuje CBA
Wojtunik przyzna, że sprawa nacisków na dziennikarzy interesuje CBA
Źródło: tvn24 | TVN24
Jeżeli igrzyska olimpijskie w Krakowie będą zbliżały się do realnego etapu, będziemy się nimi interesować, nie z uwagi na potencjalną korupcję, ale bezpieczeństwo środków finansowych, które związane są z takimi przedsięwzięciami - zapowiedział szef CBA Paweł Wojtunik.

W sobotę posłanka Jagna Marczułajtis-Walczak poinformowała o rezygnacji z kierowania Komitetem Konkursowym Zimowych Igrzysk Olimpijskich Kraków 2022.

Powodem rezygnacji miała być "nagonka medialna" na jej osobę, którą miały wywołać działania jej męża Andrzeja Walczaka. Według mediów miał on namawiać dziennikarzy do przychylnych publikacji nt. organizacji zimowych igrzysk w Krakowie.

OŚWIADCZENIE J. MARCZUŁAJTIS

Potem ze stanowiska zrezygnował też zastępca byłej snowboardzistki Szymon Krasicki. Do tej pory nie wiadomo kto stanie na czele Komitetu Konkursowego Kraków 2022. CZYTAJ WIĘCEJ.

Bezpieczeństwo finansowe

Wojtunik pytany był w poniedziałek rano w RMF FM, czy igrzyska olimpijskie w Krakowie budzą zainteresowanie CBA. - W przyszłości, jeżeli będą zbliżały się do realnego etapu przygotowań organizacyjnych, niewątpliwie tak będzie, ze względu na angażowane duże środki. Nie z uwagi na potencjalną korupcję, ale z uwagi na bezpieczeństwo środków finansowych - powiedział.

Przyznał, że również sprawa ewentualnych nacisków na dziennikarzy interesuje CBA. - To przedsięwzięcie jest przedsięwzięciem dużej rangi, w związku z tym ta sprawa również nas interesuje, choć nie przesądzam o tym, w jakim charakterze się nią interesujemy - podkreślił.

Z organizacją wiążą się duże pieniądze

Jego zdaniem jest to raczej "incydent natury etycznej, moralnej". - Ale my jesteśmy bardzo chłonni, ciekawi wszystkiego, co się dzieje dookoła również tego przedsięwzięcia - dodał. Podobne zdanie na ten temat ma prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. CZYTAJ WIĘCEJ.

W rozmowie z dziennikarzami posłanki PO bronił też premier Donald Tusk.

Donald Tusk o Jagnie Marczułajtis-Walczak

Donald Tusk o Jagnie Marczułajtis-Walczak

Pytany, czy CBA przygląda się temu, co dzieje się w Krakowie ws. igrzysk, Wojtunik potwierdził. - Przyglądamy się. Dużą częścią naszej działalności jest działalność analityczna - dodał.

Przypomniał, że z organizacją takiego przedsięwzięcia wiążą się duże pieniądze. - Jak duże pieniądze to i duża pokusa. Pieniądze są jednym z czynników korupcjogennych, chociaż chciałbym, żeby korupcja przy tego typu przedsięwzięciu nie wystąpiła - zaznaczył Wojtunik.

Pytany, czy CBA nie powinno przestrzegać organizatorów o zagrożeniach związanych z lobbowaniem, jeżeli chodzi o zdobywanie poparcia dla igrzysk olimpijskich, Wojtunik wyraził przekonanie, że organizatorzy są świadomi tych zagrożeń. - My oczywiście służymy, kiedy będziemy pytani, swoją wiedzą i ewentualnym szkoleniem w tej dziedzinie - podkreślił.

Decyzja w 2015 roku

Zgodnie z realizacją zapisu uchwały Rady Miasta Krakowa z dnia 26 czerwca 2013 r. zostało utworzone Stowarzyszenie Jednostek Samorządu Terytorialnego "Komitet Konkursowy Kraków 2022", którego członkami założycielami są Gmina Miejska Kraków, Miasto Zakopane oraz Województwo Małopolskie. Stowarzyszenie zostało wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego 24 października 2013 r. Obecnie oprócz wymienionych członków założycieli Stowarzyszenie współtworzą: Miasto Oświęcim, Gminy Kościelisko oraz Bukowina Tatrzańska.

O prawo przeprowadzenia zimowych igrzysk w 2022 roku walczy pięć miast: Pekin, Ałmaty, Lwów, Oslo i Kraków. Decyzja, kto będzie gospodarzem zapadnie na 127. sesji MKOl w Kuala Lumpur 31 lipca 2015 roku.

Kosztowne igrzyska

Kosztowne igrzyska

Autor: koko/i / Źródło: PAP

Czytaj także: