12-latka poskarżyła się tacie, że podczas spaceru po parku została wulgarnie obrażona przez nastolatka. Ojciec dziewczynki, jak ustaliła policja, zebrał dwóch kolegów i razem z nimi pobił 16-latka. Wszyscy trzej napastnicy zostali zatrzymani, przyznali się do winy.
Nastolatek przebywał z kolegami i koleżanką w parku. Jak ustaliła policja, w pewnym momencie do grupy podeszło trzech mężczyzn, którzy wulgarnie krzycząc, zaatakowali chłopca.
- Sprawcy uderzyli 16-latka w twarz, a następnie bili po całym ciele rękami i pałką. Koleżankę, która chciała mu pomóc, skutecznie zastraszyli - relacjonuje rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń. W wyniku ataku nastolatek doznał stłuczeń i otarć na plecach i twarzy.
Usłyszeli zarzuty
Okazało się, że pokrzywdzony chwilę wcześniej miał naubliżać spacerującej z psem 12-letniej dziewczynce, która poskarżyła się rodzicom.
Policjanci zatrzymali sprawców. Dwaj z nich usłyszeli zarzut pobicia, a trzeci dodatkowo zarzut gróźb w stosunku do nieletniej. Mężczyźni zadeklarowali dobrowolne poddanie się karze, decyzję w tej sprawie ostatecznie podejmie sąd. Postępowanie dotyczące zachowania nastolatka będzie prowadziła policja.
Autor: wini / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps