Mieszkaniec gminy Bliżyn został zatrzymany w związku z uśmierceniem czterech kociąt. Mężczyzna przyznał się do tego czynu i usłyszał zarzuty, grozi mu więzienie.
Policjanci z powiatu skarżyskiego dostali zgłoszenie o tym, że nietrzeźwy mężczyzna z gminy Bliżyn zabił małe kocięta. Pojechali pod wskazany adres i potwierdzili, że tak faktycznie się stało.
Jak przekazał oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej podkom. Jarosław Gwóźdź, w wiadrze z wodą znaleziono cztery martwe nowo narodzone koty. Na miejscu był 61-letni mieszkaniec posesji, który miał ponad promil alkoholu w organizmie. Przyznał się do utopienia zwierząt. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Po wytrzeźwieniu przedstawiono mu zarzut uśmiercenia zwierząt. Wobec 61-latka zastosowano środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru i poręczenia majątkowego. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock