41-letni kierowca busa zginął na miejscu po czołowym zderzeniu z ciężarówką w miejscowości Bieliny pod Kielcami. Jak ustalili policjanci, mężczyzna z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu.
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek (6 maja) około godziny 14 na drodze wojewódzkiej nr 753 w Bielinach w powiecie kieleckim. Zderzył się tam bus renault i ciężarówka man. W pojazdach byli sami kierowcy.
Policja: kierowca był trzeźwy
Na miejsce skierowano między innymi trzy zastępy strażaków i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Zabezpieczyliśmy i wykonaliśmy dostęp do kierowcy busa przy użyciu narzędzi hydraulicznych, ale życia mężczyzny nie udało się uratować. Drugi kierowca nie wymagał pomocy - poinformowała nas starszy ogniomistrz Beata Gizowska, rzeczniczka kieleckiej straży pożarnej.
Za kierownicami obu pojazdów siedzieli 41-latkowie. - Z naszych ustaleń wynika, że kierowca renault z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do zderzenia z ciężarówką. Kierujący renault poniósł śmierć na miejscu. Był trzeźwy - podkreśliła w rozmowie z tvn24.pl młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzeczniczka policji w Kielcach.
Policjanci ustalają dokładny przebieg i okoliczności zdarzenia pod nadzorem prokuratury.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP w Kielcach