- Dziwne zwierzę chodzi po ulicy - mieszkańcy Ustronia powiadomili straż miejską. Nie miało ogona, a sierść tylko na grzbiecie, słaniało się na nogach. Okazało się, że to kotka. Lekarz weterynarii wykluczył choroby. Prawdopodobnie ktoś się nad kotką znęcał, a w końcu skrajnie zagłodzoną wyrzucił na ulicę.
Dziwnie wyglądająca kotka trafiła z rąk straży miejskiej w Ustroniu pod opiekę Alicji Cieślar, wolontariuszki z Fundacji Dla Zwierząt i Środowiska "Lepszy Świat".
- Podejrzewaliśmy, że straciła sierść z powodu jakiejś choroby zakaźnej albo problemu z hormonami. Ale ogon nie mógł jej sam odpaść - mówi Cieślar.
Zwierzakowi nie można było pobrać krwi do badań, był bardzo osłabiony, słaniał się na nogach. To była, jak określa wolontariuszka, "skóra na szkielecie". Trząsł się z zimna.
Po dwóch tygodniach delikatnego karmienia - co godzinę dostawała kęs specjalnej, drogiej karmy - kotka gotowa była na wykonanie morfologii. - Lekarz wykluczył choroby. Kotka mogła sobie sama wyrwać sierść, mogła ją stracić z wygłodzenia, ale braki były zbyt symetryczne - uważa Cieślar.
Zwierzak był ogolony po bokach, sierść została tylko na łapach, grzbiecie i głowie. Cieślar podejrzewa, że ktoś znęcał się nad kotką, a na koniec wyrzucił na ulicę. - Gdyby nie siedziała w zamknięciu, jakoś by się dożywiła - argumentuje.
Kotka już wydobrzała, zaprzyjaźniła się z psem Leonem, mieszkającym również u wolontariuszki i czeka na nowy dom.
Cieślar: - Obserwujemy od lat przykre zjawisko w Ustroniu. Po weekendzie przybywa bezdomnych psów i kotów, które nie znają miasta, są wyraźnie zagubione, nie stąd. Tak jakby ludzie przyjeżdżali na weekend wypocząć i przy okazji pozbywali się zwierząt.
Bezdomne zwierzęta trafiają do tzw. domów tymczasowych, czyli wolontariuszy, bo w całym powiecie cieszyńskim nie ma schroniska.
Wychudzony kot bez sierści i ogona chodził po Ustroniu:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Fundacja Dla Zwierząt i Środowiska "Lepszy Świat"