Jak ustalili śledczy, grupa działała nie tylko na terenie Śląska, ale i innych miast w całej Polsce.
- Mechanizm przestępczego działania był trojaki: towaru faktycznie nie było i jedynie na fakturze wyjeżdżał za granicę, towar był, ale jedynie na fakturze wyjeżdżał za granicę podczas gdy w rzeczywistości fizycznie był sprzedawany na terenie Polski oraz towar był, przekraczał granicę kraju, po czym po zatoczeniu swoistego koła wracał do Polski - poinformowała prok. Marta Zawada-Dybek z prokuratury okręgowej w Katowicach.
Niemal 200 tomów akt
Prokurator, zajmujący się tą sprawą, zgromadził materiał dowodowy w 188 tomach akt głównych oraz 136 segregatorach. Akt oskarżenia przeciwko 45 osobom skierowano już do katowickiego sądu okręgowego. Liczy on 1645 stron. Oskarżonym przedstawiono w sumie 526 zarzutów.
- Osoby te odpowiedzą za wyłudzenie 20 mln zł VAT-u w okresie od 2009 roku do marca 2010 roku, pranie brudnych pieniędzy, chodzi o kilkadziesiąt milionów złotych i poświadczanie nieprawdy w dokumentacji. 38 oskarżonych odpowie za udział w grupie przestępczej. 7 osób natomiast oskarżonych zostało o kierowanie grupą przestępczą - podała prok. Marta Zawada-Dybek.
Zauważyła, że oszuści "wykorzystali w przestępczej działalności kilkadziesiąt firm z terenu całej Polski". - Część zaangażowanych w ten proceder firm nie prowadziła rzeczywiście działalności gospodarczej. Towar będący przedmiotem zakwestionowanych transakcji to: stal, drewno, methocel-celuloza modyfikowana - dodała rzeczniczka katowickiej prokuratury okręgowej.
Jak działali?
Za każdym razem oskarżeni obiecywali wywóz towaru za granicę. Miał on trafiać do Czech. Dzięki temu, możliwe było korzystanie z zerowej stawki VAT.
- W ten sposób uzyskiwali oni korzyść majątkową stanowiącą różnicę pomiędzy ceną netto, a ceną brutto towarów. Dla zapewnienia pozorów legalności tej transakcji, (oskarżeni-red.) prowadzili fikcyjny obieg dokumentacji księgowej, finansowej, na rachunki bankowe dokonywali przelewu środków finansowych pochodzących w rzeczywistości z wyłudzonego podatku VAT - poinformowała prok. Zawada-Dybek.
Zauważyła, że śledztwo "prowadzone było w oparciu o zawiadomienie o przestępstwie złożone przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej".
Część oskarżonych przyznała się do zarzutów. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 15.
- W chwili obecnej wobec nich stosowane są środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym: poręczenia, dozory, zakazy opuszczania kraju. Wcześniej 5 osób pozostawało tymczasowo aresztowanych. W śledztwie dokonano zabezpieczenia na majątku oskarżonych mienia o wartości 8 mln złotych - podała rzeczniczka katowickiej prokuratury.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: NS/i / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock