"Czarny alert drogowy". Dwie osoby zginęły, dziewięć rannych 

26-latek nie przeżył wypadku
W wypadku zginął 26-letni mężczyzna
Źródło: KMP Gliwice
Dwie osoby zginęły, a dziewięć zostało rannych w nocnych wypadkach na terenie województwa śląskiego. W sobotę w Katowicach mężczyzna zginął po tym, jak wjechał autem do stawu. Druga ofiara śmiertelna to 26-letni kierowca, który zjechał z drogi i uderzył w przepust w Pyskowicach.

Informacje o wypadkach komunikacyjnych ostatniej doby przekazało w niedzielę rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach. To jeden z najbardziej tragicznych weekendów na drogach regionu.

Jak podało WCZK, w sobotę około godziny 22.15 w Katowicach samochód osobowy wjechał do stawu Łąka w rejonie ul. Murckowskiej (to północny zbiornik w rekreacyjnym kompleksie Doliny Trzech Stawów).

Samochód znajdował się całkowicie pod wodą, około 15 metrów od brzegu. Po północy specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego Państwowej Straży Pożarnej wydobyła mężczyznę.

Tragiczny weekend na drogach

Przed godziną 4 w niedzielę kierowca samochodu osobowego wypadł z drogi i uderzył autem w betonowy przepust w Pyskowicach na ul. Gliwickiej (droga nr 901). Po wydobyciu kierowcy z samochodu, lekarz stwierdził zgon.

26-latek nie przeżył wypadku
26-latek nie przeżył wypadku
Źródło: KMP Gliwice

Przed godziną 1 w niedzielę dwa samochody osobowe zderzyły się w miejscowości Gruszewnia na ul. Kłobuckiej. Poszkodowanych i przewiezionych do szpitala zostało pięć osób.

Cztery osoby zostały natomiast poszkodowane po godzinie 4 w miejscowości Pogrzebień w powiecie raciborskim na drodze numer 935. Ich samochód wpadł do przydrożnego rowu. Ranni zostali przewiezieni do szpitala.

Jeszcze w sobotę około godziny 17 w Chorzowie na ul. Katowickiej (DK79) w rejonie ul. Parkowej zderzyły się samochód osobowy z autobusem. Niegroźnie poszkodowani zostali trzej obywatele Ukrainy z samochodu osobowego i kierujący autobusem Gruzin.

Pierwszy śmiertelny wypadek drogowy tego weekendu miał miejsce w sobotę przed godziną 8. W Opatowie w powiecie kłobuckim samochód osobowy wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Kierowca nie przeżył.

Czarny alert drogowy

W związku ze śmiertelnymi wypadkami drogowymi śląska policja ogłasza "czarny alert drogowy". "Jest to publikowany w mediach społecznościowych i lokalnych rozgłośniach komunikat o treści: "Na drogach woj. śląskiego właśnie zginął człowiek. Apeluję, zmniejsz prędkość, zachowaj ostrożność, pamiętaj, masz tylko jedno życie". To część akcji związanej z bezpieczeństwem na drogach, rozpoczętej w czasie długiego czerwcowego weekendu. Policjanci koncentrują się odtąd na pomiarach prędkości i trzeźwości kierowców.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: