Po wypadku na Wisłostradzie szukali ich całą noc. Policja pokazała zdjęcia podejrzanych

Czynności policji z podejrzanymi po wypadku na Wisłostradzie
Czynności policji z podejrzanymi po wypadku na Wisłostradzie
Źródło: KRP V
Kierowca i pasażer opla, który uderzył w prawidłowo jadący motocykl na Wisłostradzie, usłyszeli zarzuty i trafili do aresztu. W wyniku wypadku zginęli 45-letni mężczyzna oraz 13-latek - ojciec i syn.

Komenda Rejonowa Policji Warszawa V poinformowała w komunikacie o działaniach policji po tragicznym wypadku na Wisłostradzie, w którym zginęli poruszający się motocyklem 45-letni mężczyzna i jego 13-letni syn. Podejrzany o spowodowanie wypadku kierowca opla oraz pasażer nie udzielili pomocy poszkodowanym i zbiegli z miejsca zdarzenia.

Jak przekazała w komunikacie komenda, poszukiwania za zbiegłymi mężczyznami trwały całą noc. "Na miejscu pracowali m.in. policyjni śledczy oraz przewodnik z psem tropiącym, który wspierał poszukiwania. W piątek nad ranem, w wyniku szeroko zakrojonych działań operacyjnych oraz zaangażowaniu i ogromnej determinacji policjantów, kierowca oraz pasażer pojazdu zostali zatrzymani w hostelach na terenie warszawskiego Wawra" - przekazano w komunikacie.

Zarzuty i areszt

W sobotę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Antoni Skiba poinformował o zarzutach postawionych obu mężczyznom. 23-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego powiązanego z ucieczką z miejsca zdarzenia i z naruszeniem zakazu prowadzenia pojazdów orzeczonego przez sąd w Radomiu w zeszłym roku. Grozi mu za to od pięciu do 20 lat więzienia.

Z kolei starszy mężczyzna, 37-latek, który był pasażerem, utrzymał zarzut nieudzielenia pomocy poszkodowanym, za co grozi do trzech lat więzienia, był poszukiwany listem gończym w związku z niepłaceniem alimentów. Decyzją sądu obaj trafili do aresztu.

W momencie zatrzymania 23-latek był pod wpływem alkoholu. Prokurator Skiba poinformował, że w samochodzie, którym poruszali się podejrzani, znaleziono środki odurzające w postaci mefedronu, jak i pustą butelkę po alkoholu. - Biorąc pod uwagę oddalenie się z miejsca zdarzenia, konieczne będzie uzyskanie opinii toksykologicznej z uwzględnieniem rachunku retrospektywnego (czy do ewentualnego spożycia alkoholu lub narkotyków doszło przed czy po zdarzeniu - red.) - powiedział Skiba.

Czytaj także: