Seria pożarów na Śląsku. Dwie osoby zginęły, a cztery trafiły do szpitala

Seria pożarów na Śląsku
Seria pożarów na Śląsku
Źródło: mapa.targeo.pl

Dwie osoby zginęły w niedzielę nad ranem w pożarze altanki działkowej w Gliwicach. W ciągu ostatniej doby do szpitali trafili też poszkodowani w pożarach budynków mieszkalnych w Zawierciu i Bytomiu.

Jak informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, w niedzielę po godzinie 6.00 do gliwickiej straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o pożarze altanki na ogródkach działkowych. Do pożaru doszło w centrum miasta, przy ul. Orlickiego. Zginęły dwie osoby przebywające w środku. Policja wyjaśnia okoliczności tragedii.

Jedna osoba reanimowana

Zagrożenie życia istniało też podczas porannego pożaru kamienicy przy ul. Marszałkowskiej w centrum Zawiercia. – Ogień w jednym z mieszkań na parterze tego budynku został szybko ugaszony. Trzech mężczyzn ewakuowano, żaden z nich ze względu na upojenie alkoholowe nie był w stanie opuścić budynku o własnych siłach. Jednego z nich po reanimacji pogotowie zabrało do szpitala - mówi Rafał Bakalarz, z zawierciańskiej straży pożarnej.

Ukryli się na balkonie

Z kolei w sobotę do szpitala trafiły trzy osoby podtrute w wyniku pożaru, do którego doszło na pierwszym piętrze w budynku wielorodzinnym w Bytomiu przy ul. Wyczółkowskiego. - Spaleniu uległ jeden pokój. Trzy osoby w tym 5-letni chłopiec najprawdopodobniej z dziadkami ukryli się na balkonie. Stamtąd ewakuowano ich za pomocą drabiny samochodowej - informuje Adam Wilk, z bytomskiej straży pożarnej.

Spalił się wagon osobowy

We wczesnych godzinach porannych palił się także wagon kolejowy na bocznicy w Częstochowie w okolicy ul. 1 Maja. Jak informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego całkowicie spalił się jeden wagon osobowy i częściowo wagon silnikowy. Nie ma osób poszkodowanych. Ruch pociągów w tym miejscu odbywa się bez zakłóceń.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: ejas//ec / Źródło: TVN24 Katowice,PAP

Czytaj także: