"Interwencja służb może być ostatecznością, gdy inne środki porozumienia zawiodą" - podpowiada straż miejska w Rybniku, udostępniając mieszkańcom gotowe pocztówki. Zamiast donosić strażnikom, wystarczy zaznaczyć, co przeszkadza u sąsiada i wsunąć mu w drzwi.
"Parkuj swój samochód w sposób mniej uciążliwy dla innych"
"Wyprowadzaj swego psa na smyczy i sprzątaj po nim"
"Nie śmieć"
"Nie spalaj odpadów"
"Zachowuj się ciszej"
To międzysąsiedzkie problemy, z którymi mieszkańcy Rybnika najczęściej zwracają się do straży miejskiej. Dlatego straż wypisała je na swojej "pocztówce do sąsiada". Po lewej stronie kwadracik na "ptaszek". Wystarczy zaznaczyć, ale jest też miejsce na własne, odręczne sugestie.
Kartkę, którą każdy rybniczanin może otrzymać w siedzibie straży miejskiej albo pobrać z jej strony internetowej funkcjonariusze radzą następnie wsunąć uciążliwemu sąsiadowi za wycieraczkę samochodu lub drzwi mieszkania.
- Kartka nie musi być wcale prymitywnym wyrażeniem swoich emocji. To, co leży nam na sercu można wyrazić w cywilizowany sposób - zaznaczają rybniccy strażnicy. Dlatego ich pocztówka zaczyna się jak zaproszenie na kawę: „Szanowny Panie, Szanowna Pani. Jest mi niezmiernie miło mieszkać z Tobą we wspólnej okolicy. Jest jednak coś, na co pragnę Ci zwrócić uwagę…”
Straż miejska, jak wyjaśniają autorzy akcji, często staje się rozjemcą w sporach sąsiedzkich. - Chcemy zasygnalizować, że interwencja odpowiednich służb może być ostatecznością, gdy inne środki nawiązania porozumienia zawiodą - tłumaczą.
Dla niektórych osób, jak twierdzą funkcjonariusze, zwrócenie się o pomoc do straży miejskiej może być traktowane jako donoszenie na własnego sąsiada, a zwrócenie uwagi twarzą w twarz wymagać nie lada odwagi. Kartka dla sąsiada ma być tym elementem pośrednim, który może łagodzić nastroje wśród sąsiadów.
To nie jest autorski pomysł strażników z Rybnika - w grudniu zeszłego roku wprowadziła go straż miejska w Gdańsku. Co ciekawe - gdańskim stróżom prawa to rozwiązanie sąsiedzkich sporów podsunęli sami mieszkańcy. Prócz problemów, zaproponowanych przez urzędników, dostrzegali jeszcze jeden bardzo palący: palenie papierosów w klatce schodowej.
- Kartki są rozchwytywane. 3 tys. rozeszło się w ciągu 3 miesięcy. Myślimy o dodruku - mówił w TVN 24 Wojciech Siółkowski z gdańskiej SM.
Jak akcja pocztówkowa przebiegała w Gdańsku:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice/ Straż Miejska w Rybniku
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska w Rybniku