Trzy razy interweniowała straż pożarna w niedzielny wieczór w Rudzie Śląskiej z powodu zatrucia tlenkiem węgla. Do szpitala trafiło 12 osób, w tym czworo dzieci.
Jedna z interwencji strażaków miała miejsce na ulicy Żeromskiego: dwie nieprzytomne osoby zostały zabrane do szpitala.
Trzeciej, przytomnej osobie udzielano pomocy na miejscu. W trakcie akcji osoba ta omdlała i odzyskała ponownie przytomność. Wtedy poinformowała ratowników, że chwilę przed zdarzeniem z mieszkania wyszły dwie osoby.
Policja dotarła do nich i również zostały one zabrane do szpitala. W związku z wysokim stężeniem czadu ewakuowano całą klatkę schodową – jedenaście osób, w tym troje dzieci, a także cztery psy.
W kolejnym zdarzeniu przy ulicy Okrężnej czteroosobowa rodzina ewakuowała się samodzielnie. Strażacy stwierdzili wysokie stężenie tlenku węgla, rodzina trafiła do szpitala.
Z kolei przy ul. Brzechwy 16-latek zasłabł w trakcie kąpieli, straż stwierdziła wysokie stężenie czadu. Do szpitala prócz nastolatka trafili także ośmiolatek i osiemnastolatek z tego samego mieszkania.
Strażacy zalecają montaż czujników gazu, które mogą uratować nas przed śmiercią.
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24