Wymusił pierwszeństwo, po stłuczce obrócił się pod prąd do kierunku jazdy, udało mu się przejechać na sąsiednią jezdnię, zatrzymał się na poboczu i kiedy wszyscy przejechali, ruszył. - Żeby nikt nie nagrał jego rejestracji - podejrzewa poszkodowany w kolizji ze srebrnym golfem. Sprawca poszukiwany.
Krystian Orzechowski poprzez policję i media społecznościowe poszukuje sprawcy kolizji, w której ucierpiał 23 stycznia na dwupasmowej drodze krajowej 44 - ulicy Turyńskiej w Tychach.
Jego auto, pokazuje zdjęcie, wygląda teraz tak:
A auto sprawcy tuż przed kolizją wyglądało tak:
Zdarzenie nagrała kamerka samochodowa pana Krystiana. Analizując wideo klatka po klatce poszkodowany odgadł, że to musiał być volkswagen golf III koloru srebrnego. Rejestracji nie udało się odczytać.
Ktokolwiek nagrał rejestrację srebrnego golfa
Była godzina 17.24. Krystian Orzechowski jak zwykle wracał drogą 44 z pracy w Oświęcimiu do domu w Tychach.
Gdy był już na tyskim odcinku - na ulicy Turyńskiej, z drogi podporządkowanej - z ulicy Samochodowej - ktoś wyjechał.
- Wymusił na mnie pierwszeństwo i to on może uratował życie mi i kierowcy srebrnego golfa, bo zdążyłem przyhamować, zanim golf wyjechał za nim prosto przed moją maskę - opowiada Orzechowski.
Kierowcy obu samochodów, którzy zdaniem Orzechowskiego wymusili pierwszeństwo, chcieli dostać się na jezdnię w kierunku Oświęcimia. Pierwszemu się udało. W golfa, jak widać na nagraniu, uderzył pan Krystian.
Widać też, że kierowca auta z kamerką, czyli Orzechowski zatrzymuje się na poboczu. Dalej znamy już tylko jego relację.
- Golfa obróciło pod prąd do kierunku jazdy. Kierowca już mógł zginąć albo kogoś zabić, a on się jeszcze wycofał, przejechał na jezdnię w kierunku Oświęcimia i tam dopiero zjechał na pobocze - opowiada Orzechowski.
Z jego relacji wynika, że kierowca golfa chwilę tam postał, po czym odjechał. - Przepuścił inne samochody, odczekał, żeby nikt ze świadków kolizji za nim nie jechał i nie zapisał rejestracji. I uciekł - przypuszcza pan Krystian.
Ma jednak nadzieję, że ktoś nagrał srebrnego golfa w dalszej podróży i przekaże rejestrację tyskiej policji, której zgłosił kolizję.
Barbara Kołodziejczyk, rzeczniczka policji w Tychach: - Dostaliśmy zgłoszenie od kierowcy mercedesa o kolizji z golfem na ulicy Turyńskiej. Jeśli ktoś był świadkiem zdarzenia lub ma jakieś materiały wideo, które wsparłyby policjantów w rozwiązaniu sprawy, prosimy o udostępnienie.
Autor: mag/i / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Krystian Orzechowski