14 lat "leżeli bez pogrzebu, jak śmieci". Skazani na dożywocie twierdzą, że są niewinni

Aktualizacja:
[object Object]
Apelacja od wyroku za zabójstwo małżeństwaTVN 24 Katowice
wideo 2/5

Małżonkowie wpuścili swoich oprawców do domu, bo ich znali. Pod przymusem napisali kartkę, że jadą do rodziny na wieś i przepadli na 14 lat. Jak się okazało, byli więzieni w studzience kanalizacyjnej, po kilku dniach zostali zabici i zakopani w lesie. Za dług. Gdy ustalono pięciu podejrzanych, dwóch z nich odsiadywało już dożywocie za inną zbrodnię. Skazani za morderstwo nie przyznają się do winy. W piątek odbyła się rozprawa apelacyjna. Wyrok ma zapaść 27 kwietnia.

Pięciu mężczyzn uprowadziło Dorotę i Zbigniewa S. w Gliwicach. Małżeństwo zostało porwane z własnego mieszkania, przetrzymywane kilka dni, na koniec zamordowane i zakopane na poligonie. Zwłoki odnaleziono dopiero po 14 latach.

Wyrok w tej sprawie zapadł 18 lipca 2017 roku w Sądzie Okręgowym w Gliwicach.

Vladimirs A. i Roman C. dostali dożywocie za uprowadzenie i zamordowanie S. Pierwszy będzie mógł się ubiegać o warunkowe zwolnienie po 40 latach. Drugi - po 35. Do końca utrzymywali, że nie mają nic wspólnego z tą zbrodnią.

Piotr S. został skazany na 12 lat za współudział w tej zbrodni.

Bogdan G. i Tobiasz W. dostali po trzy i pół roku za uprowadzenie ze szczególnym udręczeniem.

Od wyroku odwołała się obrona. W Sądzie Apelacyjnym w Katowicach odbyła się dzisiaj rozprawa odwoławcza.

Sąd odczytał argumenty obrony. W sprawie Romana C.: - Wybiórcza analiza zeznań oskarżonych, dowolna analiza dowodów, błędy w ustaleniach faktycznych.

W sprawie Vladimirsa A.: - Wewnętrzna sprzeczność, brak logiki, naruszenie w ocenie wiarygodności zeznań świadków i współoskarżonych.

Obrona chce dla obydwu uniewinnienia lub ponownego procesu. Dla Bogdana G. zaś łagodniejszej kary, bo ta wymierzona jest - zdaniem adwokata - niewspółmierna do jego winy.

Wyrok ma zostać ogłoszony za tydzień 27 kwietnia.

- 14 lat leżeli bez pogrzebu, jak śmieci. Po co ich zabijali? Powinni iść przez gilotynę - bliska krewna Doroty S. mówiła portalowi tvn24.pl, gdy ruszył proces.

Haracz?

Vladimirs A., Piotr S., Roman C., Tobiasz W. i Bogdan G. zostali oskarżeni w kwietniu 2016 roku, proces ruszył po dwóch miesiącach. Według śledczych, zabójstwo miał zlecić ten pierwszy, bezpaństwowiec urodzony w Rydze. Dorota i Zbigniew S. prawdopodobnie winni mu byli pieniądze albo Vladimirs A. działał w imieniu innych wierzycieli.

S. żyli dobrze, ale nie w luksusie. Mieszkanie w bloku, samochód kupili używany. Pożyczali pieniądze "na rozkręcenie firmy" (tak zeznali ich znajomi), małe sumy od wielu ludzi. Zastawiali biżuterię w lombardzie, wzięli kredyt pod zastaw samochodu. Prowadzili bar, który tuż przed śmiercią sprzedali. Po co?

Z opowieści krewnej, która rozmawiała z portalem, wynika, że mógł to być haracz. - Moje dzieci jeździły na wakacje do Doroty. W te ostatnie zadzwoniły: "Mamo, przyjedź, zabierz nas stąd". Mówiły: "Boimy się, do cioci i wujka ciągle ktoś przychodzi, krzyczy, grozi". Pytałam Dorotę, co się dzieje. Nie chciała powiedzieć. Nigdy nie prosiła mnie o pieniądze. Znaleźlibyśmy i spłacili te ich długi.

Przerażające opowieści dotarły do krewnej również od pracownicy baru. Niestety, już po zaginięciu małżeństwa. - Ktoś przyszedł do baru Doroty i zaproponował jej ochronę. Dorota powiedziała, że nie potrzebuje. Dopiero zaczynała w tej branży, nie wiedziała, o co chodzi. To był mały bar na cztery stoliki. Przyszli jeszcze raz i wszystko rozwalili - opowiedziała nam krewna.

Wszyscy z jednego miasta

Motywem był dług, sposób zabójstwa okrutny.

Małżeństwo zostało uprowadzone we wrześniu 2001 roku z własnego mieszkania, własnym samochodem. Wpuścili zbrodniarzy, bo przynajmniej jednego z nich znali. Bogdan G. u nich pracował.

Wszystko wydarzyło się w Gliwicach i wszyscy byli z tego miasta, tak jak. S.

Przez kilka dni małżeństwo było więzione w studzience kanalizacyjnej, pojone herbatą z narkotykami. Potem - jak ustalili śledczy - zostali zabici przez Romana C. i Vladimirsa A.

Piotr S. pomagał im w zakopaniu zwłok lesie.

Małżeństwo odkopano po 14 latach od zabójstwa
Małżeństwo odkopano po 14 latach od zabójstwaFakty TVN

Ofiary znaleziono dopiero po 14 latach, w czerwcu 2015 roku. Leżeli obok siebie, głęboko na metr, pod piaskiem, śmieciami i płytami z eternitu. Szkielety w szczątkach ubrań były poprzerastane korzeniami roślin.

Nadgarstki i kostki nóg obwiązane mieli sznurkiem. Na czaszce Doroty od brzegu żuchwy, przez nos, po oczodoły biegła taśma klejąca, szeroka, kilka warstw, pod nią, w okolicy ust, kawałek rękawiczki. Prawdopodobnie umarła przez uduszenie. Czaszka Zbigniewa miała liczne złamania: szczęki, nosa, czoła. Najpewniej zabiły go silne uderzenia twardym narzędziem w głowę.

Drugie małżeństwo

Przez wiele lat S. uznani byli za zaginionych. Mimo że zaraz po uprowadzeniu odnaleziono samochód małżeństwa z łopatą i kominiarkami w środku. Ich mieszkanie nie wyglądało na splądrowane, a Dorota zostawiła kartkę, że wyjechała na wieś.

Zanim odkryto prawdę, Roman C. i Tobiasz W. trafili do więzienia. Dostali dożywocie za uprowadzenie i zamordowanie Małgorzaty i Pawła S. To drugie małżeństwo zginęło w 2004 roku, trzy lata po Dorocie i Zbigniewie S. Ale ta druga zbrodnia została natychmiast wykryta.

Morderstwo Małgorzaty i Pawła S. z Gliwic
Morderstwo Małgorzaty i Pawła S. z GliwicTVN Fakty

Na trop Romana C. i Tobiasza W. śledczy wpadli dzięki Bogdanowi G., który odsiadywał wyrok za drobne kradzieże i chwalił się współwięźniom, że to on zabił Dorotę i Zbigniewa S. DNA G. pasowało do DNA włosa, zabezpieczonego w samochodzie małżeństwa.

Piotr S. wskazał śledczym miejsce pochówku i ujawnił okoliczności zbrodni. Dlatego sąd potraktował go tak łagodnie. Do uprowadzenia małżeństwa przyznał się jeszcze Tobiasz W.

Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: akta sądowe

Pozostałe wiadomości

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek otworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem jest kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Źródło:
TVN24

Olsztyn, Leszno, Turek, Golina - władze tych samorządów, nie czekając na ustawę o wolnej Wigilii, dały urzędnikom wolne już w te święta. Z jakich rozwiązań skorzystały, by tak się stało?

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

Źródło:
PAP, TVN24

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Do zakopiańskiej policji zgłaszają się właściciele obiektów noclegowych, którzy zauważyli, że oszuści wykorzystują i publikują na popularnych portalach fotografie i opisy ich kwater, pensjonatów czy domków na wynajem. Podejrzane ogłoszenia dotyczą głównie okresu sylwestrowego.

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

91 proc. Polaków podzieli się w Wigilię opłatkiem - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Jakie jeszcze świąteczne zwyczaje pielęgnujemy w naszych domach?

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Źródło:
Opinia24

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Policjanci uderzyli w narkotykowy biznes przy Inżynierskiej na Pradze Północ. Zatrzymali kilka osób, z czego dwie usłyszały zarzuty za handel nielegalnymi środkami. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szukają mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News