T. ponad cztery lata temu razem ze wspólnikami napadł na strażnika ochrony jednej z bytomskich kopalni. Jak podaje policja, podczas napadu użył piły kabłąkowej do cięcia metalu. Łupem Daniela T. i jego współpracowników padł wówczas miedziany kabel.
"Nie spodziewał się wizyty mundurowych"
Mężczyzna za ten czyn został skazany na więzienie trzy lata i jeden miesiąc. Do odbycia kary się jednak nie stawił.
Wydano za nim list gończy. Wreszcie został wytropiony przez policjantów z Zespołu Poszukiwań Celowych Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Katowicach.
"Mężczyzna zdecydowanie nie spodziewał się wizyty mundurowych i nie stawiał żadnego oporu podczas zatrzymania" – relacjonują policjanci. 23-latek został już doprowadzony do zakładu karnego.
Autorka/Autor: wini/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Śląska policja