Po ponad pięć promili alkoholu w organizmie mieli sprawcy włamania do jednego ze sklepów monopolowych w Dąbrowie Górniczej. Po odtruciu został im przedstawiony zarzut włamania, za co grozi do 10 lat więzienia.
Na pijanych mężczyzn policjanci natrafili podczas rutynowego patrolu przy przystanku tramwajowym przy ul. Sobieskiego.
Okazało się, że słaniający się na nogach mężczyźni posiadali przy sobie reklamówkę z pięcioma pełnymi butelkami alkoholu. Na przystanku znajdowało się również szkło z rozbitych butelek tej samej, drogiej marki, a kompani raczyli się kolejną otwartą.
Odtruwanie po włamaniu
Mężczyźni nie byli w stanie wytłumaczyć mundurowym, skąd mają taką ilość alkoholu. Okazało się, że w jednym z pobliskich sklepów na osiedlu Broniewskiego wybito szybę, a na półkach widoczne są braki tej samej marki alkoholu, którą posiadali dwaj zatrzymani mężczyźni. Co więcej, badanie alkomatem wykazało u nich ponad 5 promili. Natychmiast trafili do szpitala na detoksykację. Po wytrzeźwieniu przedstawiony im został zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi do 10 lat więzienia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: rf/gp / Źródło: TVN24 Katowice/KMP Dąbrowa Górnicza
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu