Policyjna grupa Speed w Gliwicach zatrzymała do kontroli kierowcę, który ma prawo jazdy od 42 lat i wyprzedzał, mimo że z przeciwka jechał samochód. Inni kierowcy musieli hamować, by nie doszło do zderzenia. Sprawa zostanie skierowana do sądu, kierowcy grozi wysoka grzywna.
W środę rano policjanci z drogówki, patrolujący ulicę Zygmuntowską w Gliwicach nieoznakowanym radiowozem, zauważyli volvo wyprzedzające inny pojazd, mimo że z naprzeciwka również jechało auto. Do hamowania został zmuszony też inny samochód poruszający się w tym samym kierunku.
- Po zatrzymaniu volvo kierujący nim 61-latek powiedział mundurowym, że posiada prawo jazdy już ponad 42 lata i nie rozumie, dlaczego jest kontrolowany, skoro nic się nie stało - relacjonuje Marek Słomski, rzecznik policji w Gliwicach.
Wysoka grzywna
Po wyjaśnieniu przewinienia policjanci zatrzymali mężczyźnie uprawnienia do kierowania. Dokument, wraz z nagraniem z kamery umieszczonej w radiowozie, trafią do sądu. Za tego typu wykroczenie kodeks przewiduje grzywnę do pięciu tysięcy złotych.
Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja