Bracia z Gliwic (woj. śląskie) w wieku 53 i 51 lat mieli biesiadować całą noc. Starszy z nich jest podejrzany o zabójstwo młodszego. Jak informuje policja, 53-latek ugodził 51-latka nożem w brzuch. Ich "kompan od kieliszka" odpowie za nieudzielenie pomocy.
Policjanci z Gliwic ustalili, że w libacji alkoholowej, która trwała całą noc, brało udział trzech mężczyzn.
"Między 53-latkiem i jego 51-letnim bratem doszło do sprzeczki. Starszy z nich podczas tej awantury chwycił kuchenny nóż i ugodził swojego brata w brzuch. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł. Sprawca ukrył narzędzie zbrodni i powiadomił policję" - czytamy w komunikacie.
Obaj bracia byli w przeszłości karani
53-latek po zatrzymaniu przez śledczych miał w organizmie ponad 2,3 promila alkoholu. W niedzielę (15 stycznia) trafił przed oblicze prokuratora, a następnie sądu, który zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Obaj bracia byli w przeszłości karani za różne przestępstwa. Teraz młodszy nie żyje, a starszemu grozi dożywocie.
53-letni kompan braci - u którego badanie trzeźwości dało podobny wynik, jak u podejrzanego o zabójstwo - będzie odpowiadał za nieudzielenie pomocy 51-latkowi. Grozi za to kara do 3 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja