Obraził ich drużynę. Skatowali go do nieprzytomności

skatowali
skatowali.jpg
Źródło: Policja w Częstochowie
Uderzali gdzie popadnie. Nie przestali, nawet gdy chłopak upadł już na ziemię. Bili tak długo i mocno, aż stracił przytomność. W ten sposób karali go za to, że obraził ich ulubioną drużynę. Wszystko zarejestrowała kamera monitoringu, a policjantom udało się już zatrzymać trzech podejrzanych.

Do zdarzenia doszło na początku lutego. Około godz. 1 w nocy 24-latek wracał w Częstochowie ze spotkania ze znajomymi. Na Placu Biegańskiego minął grupę kilkunastu kibiców, którzy śpiewali piosenkę o ich ulubionym klubie.

- Mężczyzna, przechodząc obok nich, użył dwóch niepochlebnych słów odnoszących się do drużyny piłkarskiej. To wywołało ogromną agresję grupy. Trzech mężczyzn zaatakowało 24-latka - mówi Joanna Lazar, rzecznik policji w Częstochowie.

Uciekł, a po chwili wrócił

Jeden z napastników był szczególnie brutalny. Na filmie z monitoringu widać, jak 21-latek z dużą siłą wielokrotnie uderza i kopie stojącego przy przejściu dla pieszych chłopaka. Wszystko obserwują przejeżdżający obok kierowcy. W pewnym momencie 24-latek upada. Wtedy oprawca ucieka. Po chwili jednak wraca, by ponownie zaatakować. Kopie po głowie leżącego na ziemi chłopaka.

- 24-letni częstochowianin stracił przytomność, obudził się dopiero w szpitalu. Miał złamany nos, łokieć i stłuczoną głowę - dodaje Lazar.

21-latek kopał i bił tak długo, aż chłopak stracił przytomność

21-latek kopał i bił tak długo, aż chłopak stracił przytomność

Policjantom z Częstochowy wraz z śledczymi z Wydziału d/w z Przestępczością Pseudokibiców KWP w Katowicach dzięki zeznaniom świadków i zapisowi z kamer, udało się zatrzymać trzech sympatyków jednego z częstochowskich klubów.

- Mężczyźni w wieku od 21 do 32 lat usłyszeli zarzuty pobicia, którego to czynu dopuścili się w miejscu publicznym z okazaniem rażącego lekceważenia przepisów prawa. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności - kończy rzecznik.

Wobec zatrzymanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozorów policyjnych. 21-letniemu Piotrowi K. zakazano także opuszczać granice kraju.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl

Pobili 24-latka, bo źle wyraził się o ich ulubionej drużynie

Pobili 24-latka, bo źle wyraził się o ich ulubionej drużynie

Autor: msin/kv / Źródło: TVN24 Katowice

Czytaj także: