Tragedia w Katowicach. Kilkunastu mężczyzn biło się nad ranem w ścisłym centrum miasta. 19-latek został dźgnięty nożem w klatkę piersiową. Lokalne media podają, że był piłkarzem GKS Katowice. Zmarł w szpitalu. Policja zabezpiecza nagrania z monitoringu. Są pierwsi zatrzymani.
Do bójki doszło szło w niedzielę o 5 nad ranem na ul. 3 Maja w Katowicach. To ścisłe centrum miasta, kilkanaście kroków od wejścia głównego do dworca PKP.
- W bójce brało udział kilkanaście osób - mówi Jacek Pytel, rzecznik policji w Katowicach.
Nie wiadomo, czy biły się dwie grupy, czy też wszyscy napadli na 19-latka. Tylko ten chłopak, jak potwierdza Pytel, został poszkodowany w bójce. - Miał dwie rany kłute w okolicy klatki piersiowej. Po przewiezieniu do szpitala tego samego dnia zmarł - dodaje rzecznik.
Nie ustalono też jeszcze, kto był prowodyrem zajścia i o co poszło.
Pytel: - Przeglądamy nagrania z monitoringu. Mamy zarejestrowane zdarzenie. Pracujemy nad identyfikacją osób. Zatrzymaliśmy trzy, które mogą mieć związek ze sprawą. Trwają przesłuchania.
"Odważny, silny, na co dzień uśmiechnięty"
"Dziennik Zachodni" podaje, że ofiarą niedzielnej bójki jest były piłkarz GKS Katowice i że ranny miał zostać również jego ojciec. Na stronie klubu w poniedziałek pojawił się następujący wpis.
"Doszła do nas tragiczna informacja o przedwczesnej śmierci Dominika" - dalej na stronie klubu pada nazwisko piłkarza.
Jak informuje klub, mężczyzna "przez wiele lat trenował w młodzieżowych drużynach GKS-u Katowice. - Trafił do nas jako 9-latek. Przez całą swoją przygodę z piłką był związany z GKS-em. Na boisku był zawsze odważny, silny i zdecydowany. Na co dzień był uśmiechnięty, radosny i pozytywnie nastawiony do życia. W czerwcu tego roku zrezygnował z gry w piłkę ze względu na kontuzję – mówi wiceprezes Akademii Piłkarskiej „Młoda GieKSa” Marek Oględziński, w przeszłości trener Dominika.
Niedawno Dominik świętował swoje 19. Urodziny. Jego rodzinie oraz wszystkim znajomym składamy najszczersze kondolencje."
- Nie będziemy komentować sprawy - słyszymy w biurze prasowym GKS Katowice.
Policja oficjalnie nie podaje na razie personaliów ofiary. Prokuratura zarządziła sekcję zwłok młodego mężczyzny i nie udziela informacji w tej sprawie.
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice