Betonowe koryta rzek nie są gościnne dla pluszczy. W sukurs tym nietypowym ptakom idą aresztanci z Bielska-Białej. Montują budki lęgowe. - Oni rozumieją problemy przyrody lepiej niż ludzie na wolności - mówi Jacek Bożek, szef Klubu Gaja.
- Ciut większy od wróbla i z wielkim charakterem - tak pluszcza opisuje Paweł Grzybowski z Klubu Gaja z Wilkowic pod Bielskiem-Białą.
To nietypowy ptak - jako jedyny ze śpiewających potrafi pływać. Nurkuje w potokach górskich w poszukiwaniu pożywienia, czyli bezkręgowców.
Niestety, rzeki stają się coraz mniej przyjazne dla pluszcza. W regulowanych przez człowieka korytach fruwający nurek nie ma gdzie zakładać gniazd. Zwykle robi to w szczelinach skalnych, które człowiek wypełnia betonem.
Klub Gaja postanowił podarować pluszczom budki lęgowe - lepsze niż naturalne, bo nie dobierze się do nich żaden drapieżnik. Ekolodzy o pomoc poprosili areszt w Bielsku-Białej.
Adaptują się do nowego klimatu
- To nie jest nasze pierwsze spotkanie z osadzonymi, mieliśmy już tam pogadanki, ale pierwszy raz robimy razem coś praktycznego - mówi Jacek Bożek, szef Klubu Gaja.
- Jak mówię ludziom wolnym o zmianach klimatu, że to już nie kryzys, tylko katastrofa, to oni to niby wiedzą, widzą przecież, że śniegu i wody z roku na rok coraz mniej, ale ich to nie interesuje, bo są zbyt zabiegani i pochłonięci bieżączką. A ten osadzony, który dostał od życia baty i ma teraz czas, rozumie, że trzeba coś zrobić, żeby zaadaptować się do nowych warunków klimatycznych - mówi Bożek.
Aresztanci dzisiaj montowali budki, które jutro będą wieszać nad bielskimi potokami.
Jak mówi Bożek, nie są to ludzie z łapanki, tylko ochotnicy. Twierdzi, że to dla nich forma resocjalizacji. - Popełnili w życiu jakiś błąd, a teraz mogą być przydatni - mówi.
Jak działa pluszcz
Osadzeni w bielskim areszcie sporo dowiedzieli się też o ptaku, któremu niosą pomoc - że nurkowanie ułatwiają mu: tłuszcz, którym sam się smaruje, ciężkie kości, zmniejszające wyporność, błona na oczach działająca jak okulary, zatykające nozdrza płatki skóry i zakrzywiony w górę dziób, którym unosi kamienie w poszukiwaniu pożywienia.
Aresztanci budują domki dla pluszczy w Bielsku-Białej:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mag/i / Źródło: Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Klub Gaja/ Areszt Śledczy Bielsko-Biała