Kosiniak-Kamysz: musimy trzymać Rosję jak najdalej stąd

Czasy są takie, że szukanie jedności i wspólnych mianowników są racją stanu. Wspólnym mianownikiem jest bezpieczeństwo Rzeczpospolitej - mówił minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas posiedzenia Sejmu. Podkreślił, że "musimy trzymać Rosję, jak najdalej stąd". - Każdy dzień pomocy dla walczącej Ukrainy to zużywanie armii, która może kiedyś wystąpić przeciwko nam. To jest czas, który musi mieć Europa, Polska, żeby jak najlepiej się przygotować. (...) Nie można wyzbyć się bycia w cywilizacji Zachodu. Dopóki na żłobki, przedszkola, szpitale i domy seniorów, lecą bomby, to po prostu po ludzku trzeba pomagać - dodał. Wicepremier zaznaczył, że relacje polsko-amerykańskie, europejsko-amerykańskie, "są potrzebne na bezpieczeństwa Europy i świata". Dodał, że kwestia bezpieczeństwa jest ponad politycznymi podziałami.