Szymon Hołownia

Tu trzeba zmienić od podstaw. Sejm jest od tego, żeby załatwiać problemy ludzi, żeby się spierać, dyskutować, a nie, żeby robić z tego karczmę, w której jeden na drugiego krzyczy, obraża, poniża - mówił w programie "Kropka nad i" w TVN24 marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Pytany przez Monikę Olejnik o kulisy rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim odpowiedział, że ze strony prezesa nie było żadnej agresji, ani poniżeń, lecz była wymiana uwag proceduralnych w trakcie posiedzenia Sejmu. Nawiązując do zachowania Zbigniewa Ziobry, Hołownia powiedział, że odniósł wrażenie, że ten "docenił to, że został potraktowany przez marszałka z innego obozu politycznego zupełnie inaczej i dużo lepiej, niż przez marszałka ze swojego obozu". Zaznaczył, że widział pomiędzy sobą a prokuratorem generalnym nić porozumienia. - Ja już mam dość show w swoim życiu. To nie jest miejsce na show, to jest miejsce na pracę. My się wszyscy powinniśmy szanować - powiedział marszałek. Jak mówił, Jacek Cichocki będzie szefem Kancelarii Sejmu, ponieważ "jest absolutnie kryształowym człowiekiem, skrajnie uczciwym i typem państwowca". Podkreślił, że miejsce na wicemarszałka z PiS-u czeka, ponieważ "to miejsce PiS-owi się należy". Ponadto poinformował, że w czwartek wygłosi orędzie, w którym chce się przywitać, przedstawić i powiedzieć, że "do polskiego parlamentu wróciły standardy".