Jeden na jeden
dr Maciej Berek
21 maja planowane jest przyjęcie projektu komisji do badania wpływów rosyjskich przez Radę Ministrów. - Ta komisja będzie oparta o pracę ekspertów - mówił dr Maciej Berek (przewodniczący Komitetu Stałego przy Radzie Ministrów) w programie "Jeden na jeden" w TVN24. Podkreślił, że wiarygodność komisji będzie wynikała z pracy jej członków. - Komisja będzie ustalała fakty, będzie oparta o pracę ekspetów, a nie polityków - zaznaczył dr Berek. Wskazał, iż "nie będzie to komisja śledcza" i nie będzie ona zastępowała pracy prokuratury. - To ma być komisja, która pokaże skalę i narzędzia, aby wyeliminować ryzyka na przyszłość - dodał gość programu. Jak tłumaczył dr. Berek, komisja będzie miała za zadanie przygotowanie raportu, a w przypadku wykrycia łamania prawa, przekaże ona zawiadomienie do odpowiednich organów. W rozmowie z Marcinem Zaborskim przypomniał, że komisja ds. badania rosyjskich wpływów za czasów PiS miała mieć niespotykane wcześniej kompetencje. - PiS wymyślił komisję, która poza kontrolą sądową mogła pozbawiać praw publicznych. I członkowie komisji mieli być wyłączeni spod jakiejkolwiek odpowiedzialności - powiedział.