Czarno na białym
Młodzi, Kościół, polityka
Manifestacje po raz pierwszy weszły do kościołów. Przerwane msze, przepychanki przed ołtarzem, a do tego zdewastowane elewacje budynków - to widoczne przełamanie tabu. Radykalizm, w którym jedni widzą niszczenie sacrum i deptanie wartości chrześcijańskich, inni dostrzegają w nim początek rewolucji, która może doprowadzić do faktycznego rozdziału państwa i Kościoła. Dla młodzieży, która tak masowo wyszła na ulice i która nie jest już pokoleniem Jana Pawła II, ograniczenie prawa do aborcji to niejedyny powód protestu. Jak tłumaczą ci, z którymi rozmawiali reporter "Czarno na białym" Artur Zakrzewski i dziennikarz TVN24 BiS Marcin Masewicz, aborcja stała się symbolem wolności, którą im się odbiera. Krok po kroku.