Prośba szefa

Nowe fakty w sprawie afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości ujawniają dziennikarze "Czarno na białym" TVN24 i serwisu OKO.press. Przypomnijmy: afera hejterska polegała na próbie sterowanego wzbudzenia społecznej niechęci wobec sędziów broniących niezależności sądownictwa przed politycznym podporządkowaniem, wprowadzanym za rządów tzw. Zjednoczonej Prawicy. Powstawały w tym celu hejterskie konta w mediach społecznościowych i grupy na komunikatorach, organizujące przepływ do prorządowych mediów informacji mających kompromitować niezależnych sędziów. Po ujawnieniu tej afery pięć lat temu przez Onet, stanowisko stracił ówczesny wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak, a minister Zbigniew Ziobro zapewniał, że nie wiedział o organizowaniu szczucia na niezależnych sędziów. W reportażu Marta Gordziewicz pokazuje, ile wspólnego z prawdą miały zapewnienia Ziobry. Ujawnia też, gdzie powstało jedno z hejterskich kont społecznościowych.

Czytaj też artykuł w OKO.press: "Afera hejterska: Prokuratura ma 200 tys. maili. Hejterskie konto KastaWatch jest z resortu Ziobry"