Dealerzy narkotyków udomowili sobie m.in. lwy, tygrysy czy egzotyczne papugi. Teraz te w większości niebezpieczne zwierzęta znalazły nowy dom w schronisku "Villa Lorena" w Cali (Kolumbia). Ich nowa właścicielka, Ana Julia Torres traktuje je jak swoje, a dla ratowania im życia stworzyła dla nich swoje małe zoo.

- To niesamowite pomóc umierającym zwierzętom. One potem dziękują mi na swój sposób - małpy i lwy się do mnie przytulają, papugi mnie słuchają, ptaki trzepocą skrzydłami, a tygrysy liżą mnie po twarzy. Pozwalają mi sie dotykać i to jest moja nagroda. Ich uznanie jest dla mnie bezcenne - tłumaczy Torres, założycielka schroniska dla zwierząt w Kolumbii.

Źródło: tvn24