Mieszkańcy Szanghaju mieli okazję, aby dać upust emocjom. Wyładowali złość w nieszkodliwy dla nikogo sposób - w organizowanej w Chinach od pięciu lat wojnie na poduszki.
Jak co roku pracownicy w święta biurowi i studenci zgromadzili się w jednym z nocnych klubów w Szanghaju. Okładanie poduszkami trwało całą noc.
Zrezygnowano z zasad
Organizatorzy imprezy próbowali podzielić walkę na cztery rundy i wprowadzić do niej pewne zasady. Szybko jednak zrozumieli, że zapanowanie nad okładającym się poduszkami tłumem jest niemożliwe.
Złość wyładowywano z różnych przyczyn. A to zły szef w pracy, a to niepomyślne wyniki w szkole. Bitwa cieszyła się tak dużym powodzeniem, że postanowiono powtórzyć ją jeszcze przed nowym rokiem.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters