Amerykańska korporacja Mars (trzecia największa firma w USA) wysłała list do małego szkockiego baru The Carron Fish Bar w Stonehaven, który chlubi się tym, że to właśnie tam niemal dwie dekady temu wymyślono smażonego Marsa. Co firma-gigant chciała od małego rodzinnego baru?
Nie dość zdrowy baton
Jak podaje BBC, prawnicy Marsa poprosili Szkotów, aby umieścili w swoim przybytku zastrzeżenia, iż firma Mars dystansuje się od pomysłu smażenia batona. - Jest nam bardzo miło, że klienci The Carron Fish Bar tak bardzo zasmakowali w naszym produkcie, iż stał się on sztandarowym daniem tego miejsca - powiedział rzecznik korporacji i zastrzegł, że jest jednak "ale".
- Nie możemy oficjalnie wspierać smażenia naszego produktu w głębokim tłuszczu, bowiem to byłoby sprzeczne z naszym zaangażowaniem w promowanie zdrowego i aktywnego stylu życia - stwierdził rzecznik firmy produkującej batony i różne słodkie przekąski.
Właścicielka rzeczonego baru, Lorraine Watson, odpowiedziała listownie korporacji Mars, że nie ma nic przeciwko umieszczeniu zastrzeżeń. Obie strony miały już dojść do porozumienia i stosowne napisy głoszące, iż Mars nie pochwala smażenia batonów, pojawią się w menu i na ścianie baru.
Szkocki delikates
Co do historii dziwnej przekąski będącej przedmiotem sporu, nie jest całkowicie jasne kto i kiedy ją wymyślił. The Carron Fish Bar utrzymuje, że to jego pracownicy wymyślili smażonego Marsa. Nie wiadomo, ile w tym prawdy. Pierwszy raz ta szkocka bomba kaloryczna stała się szerzej znana w 1995 roku, kiedy napisała o niej gazeta Daily Record.
Dzisiaj smażonego Marsa można dostać w licznych barach na terenie Szkocji. Baton jest dostępny w różnych panierkach, może byc posypany cukrem pudrem, polany dodatkową czekoladą i na przykład w towarzystwie lodów.
Autor: mk\mtom / Źródło: BBC News