Mieszkaniec Mediolanu zapisał w testamencie swojej służącej-sprzątaczce pięciopiętrową kamienicę. Nieruchomość warta jest 10 mln dolarów. Oprócz tego kobieta dostała miejsce na jacht na przepięknym wybrzeżu Ligurii.
Właściciel nieruchomości był wdowcem, nie miał bezpośrednich spadkobierców z wyjątkiem dzieci siostry swej żony. Gdy zmarł, miał 82 lata – informuje dziennik "Corriere della Sera".
Nagroda po 10 latach służby
Spadkobierczynią jest 40-letnia imigrantka z Maroka, która przez 10 lat zajmowała się wielkim apartamentem zmarłego w tejże kamienicy. Ostatnio pracowała jednocześnie jako sprzątaczka w hotelu.
Oprócz pięciopiętrowej kamienicy mężczyzna zapisał także swej sprzątaczce miejsce na łódź w porcie w Ligurii. Kobieta chce je sprzedać, a uzyskanymi w ten sposób pieniędzmi zapłacić podatek od spadku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu