- Uwielbiam taniec, kocham breakdance i po 30-tce zmienię pasję - zapewniła dziennikarza Macieja Dowbora tenisistka Agnieszka Radwańska... a w zasadzie jej sobowtór. Tym samym Dowbor został "wkręcony" przez Szymona Majewskiego.
Rozmowa trwała nieco ponad minutę. W tym czasie "Radwańska" stwierdziła, iż ma zamiar wygrać wielkiego szlema na Wimbledonie i że właśnie leci do Frankfurtu. Pytana o dalsze plany, oświadczyła, iż po 30-tce ma zamiar radykalnie zmienić zajęcie. - Uwielbiam taniec, kocham breakdance i po 30-tce zmienię pasję - stwierdziła sobowtórka. - Ale najpierw będę jeść dużo czekolady - dodała.
Po zejściu z wizji "Radwańska" przekazała jeszcze pozdrowienia dla cioci Dowbora, za co ten podziękował.
Rywalizacja
Rozmowa Dowbora z dziewczyną podobną do Radwańskiej odbyła się w programie "Się kręci" na antenie Polsatu. Audycja była na żywo. Dziennikarz przez całą rozmowę nie zorientował się, że nie ma do czynienia z tenisistką, a z jej sobowtórem podstawionym przez Szymona Majewskiego - Alicją Chełstowską.
Zanim dziewczyna spotkała się z Dowborem przeszła drobną charakteryzację. Przefarbowano jej włosy z blondu na brąz i zrobiono odpowiedni makijaż.
"Redakcja Się Kręci Na Żywo pozdrawia zaprzyjaźnioną redakcję z konkurencyjnej stacji. To był świetny żart z podesłaniem nam niby Agnieszki Radwańskiej. Kompletnie się tego nie spodziewaliśmy. Za tydzień o 10.45 prosimy o Justina Biebera ;)" - napisała na swoim facebookowym profilu redakcja programu, gdy już wszystko się wydało.
Źródło: TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn