Kobieta z Ohio pozywa bank nasienia, który pomylił probówki i sprzedał jej spermę pochodzącą od Afroamerykanina. - To miało być dziecko z blond włosami i niebieskimi oczami - tłumaczyła w rozmowie z CNN. Deklaruje jednak, że razem z partnerką bardzo pokochały maleństwo.
Jennifer Cramblett i Amanda Zinkon zapragnęły mieć dziecko. O pomoc zwróciły się do banku spermy, w którym kupiły nasienie - jak im się wydawało - pochodzące od białego mężczyzny.Cramblett poddała się zabiegowi zapłodnienia in vitro w 2011 roku. Kiedy była w piątym miesiącu ciąży, razem z partnerką zwróciła się do banku spermy o kolejną próbkę nasienia.
- Przeżyłam szok, bo w trakcie rozmowy telefonicznej okazało się, że mówimy o próbce nasienia z innym numerem. Powiedzieli: momencik, musimy to jeszcze sprawdzić - wspominała tamte chwile w rozmowie z CNN Cramblett. - Po chwili spytano mnie, czy prosiła o próbkę od dawcy, który jest Afroamerykaninem. Powiedziałam: nie!
Cramblett wyjaśniła, że prosiła o taką próbkę, by dziecko miało blond włosy i niebieskie oczy, jak jej partnerka. Okazało się, że bank pomylił próbki i przekazał Cramblett i Zinkon nasienie pochodzące od Afroamerykanina.
W sierpniu 2012 roku na świat przyszła Payton, śliczna mulatka.
Kochają dziecko, ale pozywają bank
Kobiety nie wyjaśniają, dlaczego zdecydowały się zaskarżyć bank spermy po dwóch latach od narodzin córki.
Prawnicy w oświadczeniu piszą, że - z powodu pomyłki - kobiety ucierpiały pod względem emocjonalnym i finansowym. "Wychowywanie córki mulatki bywa stresującym w niemal w całości białej społeczności Cramblett i Zinkon. Cramblett dorastała wśród ludzi o stereotypowym stosunku do ludzi o innym kolorze skóry i nie znała żadnego Afroamerykanina dopóki nie rozpoczęła nauki w college'u", piszą prawnicy.
Cramblett twierdzi, że nie wie wiele o czarnoskórych ludziach, a w dodatku jej rodzinne miasteczko jest "nietolerancyjne". Jako przykład podaje to, że nie mogła znaleźć fryzjera dla swojej dwuletniej córeczki. Sprawę komplikuje także homoseksualizm samej Cramblett przez co - jak twierdzić - jest stygmatyzowana przez społeczeństwo.
- Procesuję się, żeby ktoś poniósł odpowiedzialność i nie było więcej takich sytuacji - powiedziała w rozmowie z CNN. Kobieta żąda 50 tys. dolarów zadośćuczynienia.
Prawnicy kobiet w komunikacie podkreślają, że kobiety bardzo kochają Payton, ale ze względu na jej kolor skóry każdy dzień przepełnia je obawą, strachem o przyszłość ich i Payton.
Dodają, że kobiety już raz były zmuszone do przeprowadzki.
Autor: pk\mtom / Źródło: NBC News, Jezebel