Tym razem szczęście nie dopisało aktorowi Markowi Włodarczykowi. On i jego partnerka Kamila Kajak po raz ostatni zatańczyli na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Niedzielny odcinek uczestnicy zatańczyli w kubańskich rytmach.
Widzowie podzielili werdykt jury przyznając Włodarczykowi i jego partnerce najmniej głosów. Równiez w przypadku pary najlepszej publiczność i jury byli zgodni: koncertowo zatańczyli Agata Kulesza i Stefano Terrazzino.
Jak całuje Marta Żmuda-Trzebiatowska?
Tymczasem koledzy uczestników programu zdradzaja widzom ich tajemnice. - Sceny całowania przychodziły nam bardzo łatwo - mówił o Marcie Żmudzie-Trzebiatowskiej w niedzielnym w Poranku TVN24 Bartek Kasprzykowski, który w telewizyjnym serialu "Teraz albo nigdy" gra jej męża. Taka konfiguracja ról oznacza, że od czasu do czasu oboje - zgodnie z wymogami scenariusza - powinni się romantycznie całować...
Ale Kasprzykowski w opisach tych scen okazał się zupełnie nieromantyczny. Można byłoby nawet podejrzewać, że podchodzi do nich z niezrozumiałą niechęcią. W jego opowieści całowanie na planie polega na "zbliżaniu otworów gębowych", w czym właśnie Marta jest podobno bardzo "profesjonalna".
Jeśli ktoś pomyślał, że "zbliżanie otworów gębowych" z Martą Żmudą-Trzebiatowską jest łatwe, to następne słowa Kasprzykowskiego musiały go już wręcz przerazić. Otóż według młodego aktora, jeśli pocałunek "jest prawdziwy, to naprawdę musimy się całować i to jest bardzo ciężkie".
Bartkowi Kasprzykowskiemu współczujemy więc ciężkiej pracy, bardziej romantycznym pozostawiamy marzenia - a wszystkich zapraszamy na godz. 20 do TVN na "Taniec z Gwiazdami" - choć formuła programu nie przewiduje "zbliżania otworów gębowych". Może w następnej edycji?
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn