Kara za naruszanie ciszy: słuchanie muzyki

Muzyka łagodzi obyczaje. Z tego założenia wychodzi pewien amerykański sędzia, który zamiast grzywny za naruszenie ciszy, skazał grupę nastolatków... na słuchanie muzyki.

W stanie Kolorado sędzia nakazał, by grupa nastolatków - która często naruszała spokój - poddała się niecodziennemu wyrokowi. Imprezowicze przez godzinę musieli słuchać przebojów niekoniecznie z ich bajki.

"Copacabana", "Barney i Przyjaciele"...

Podczas godzinnej kary serwowane były dziecięce przeboje (między innymi z serialu dla dzieci "Barney i Przyjaciele"), a także utwory Barry'ego Manilowa - amerykańskiego piosenkarza najbardziej znanego z takich nagrań jak "Mandy", "Copacabana" i "I Write the Songs".

Sędzia uczy manier

Jak tłumaczy sędzia, wcześniej za takie występki karał grzywną. Jednak gdy zaobserwował, ilu ukaranych ponownie pojawia się w sądzie, postanowił znaleźć sposób na "recydywistów". - Muzyka uczy ludzi manier - mówi sędzia. Według niego, nowy sposób zdaje egzamin, bo notuje się spadek przypadków zakłócania spokoju przez słuchanie głośnej muzyki.

Źródło: Reuters

Czytaj także: