Amerykańska celebrytka Lindsay Lohan została przedterminowo wypuszczona z więzienia. Spędziła w nim tylko 13 dni z 90, na które została skazana przez sąd. Z zakładu karnego została przewieziona prosto do kliniki odwykowej, gdzie ma spędzić następne 90 dni i zostać wyleczona z m.in. uzależnienia od amfetaminy.
24-letnią Lindsay Lohan skazano za złamanie zasad zwolnienia warunkowego. W 2007 roku sąd skazał ją na karę w zawieszeniu za prowadzenie samochodu pod wpływem środków odurzających.
Jednak już wtedy fachowcy przewidywali, że aktorka nie odsiedzi całego wyroku i zostanie zwolniona po 14 dniach.
Ciężkie dwa tygodnie
Celebrytka została oficjalnie wypuszczona za dobre zachowanie i ze względu na przeludnienie kalifornijskich więzień.
Kilka dni po umieszczeniu w celi, Lohan załamała się psychicznie, gdy współwięźniowie zaczęli szydzić z niej i czynić uwagi na tematy seksualne.
Zawodziła nocami
Prawdopodobnie była to zemsta, bo od chwili przyjęcia do zakładu karnego Lindsay płakała i zawodziła w nocy, nie pozwalając innym spać.
Ponieważ w wyniku załamania wpadła w histerię została umieszczona w izolatce.
Źródło: Reuters