Fotopułapki do monitoringu lasu przyrodnicy wykorzystują od dawna. Co chwilę rejestrują nowe okazy: borsuki, jenoty, jelenie, sarny, wilki, lisy, łosie i dziki. – Mam nadzieję, że w końcu dopadniemy i tego nieuchwytnego rysia – mówi pracownik Biebrzańskiego Parku Narodowego. Bo te koty w parku na pewno są.