136-kilogramowy robot przejechał po małym dziecku

Roboty są obecnie hitem w USA - sukcesywnie zastępują ludzi na takich stanowiskach jak ochrona ulic, szkół czy budynków użyteczności publicznej. I takie wypadki mogą być coraz częstsze.

Robot - strażnik, wyprodukowany przez Knightscope zranił małe dziecko. Urządzenie przejechało po nodze chłopca podczas rutynowego patrolu w amerykańskim centrum handlowym - relacjonuje Liliam Kim z Abc7news.com. Zawiodły prawdopodobnie czujniki, które nie wykryły człowieka, znajdującego się na drodze robota.

- Robot uderzył mojego syna, a on spadł skierowany głową w dół na podłogę. Robot nie zatrzymał się i dalej poruszał się do przodu - mówiła mama 16-miesięcznego Harwina cytowana przez serwis.

Robot przejechał po prawej nodze chłopca. Na szczęście nie doszło do większych obrażeń.

Robot K5, mierzący 1,5 m i ważący 136 kg ma za zadanie patrolować okolice. Jest wyposażony w czujnik, który pozwala ostrzegać organy pomocy i ścigania w przypadku wybuchów, niebezpiecznych hałasów, nagłych zmian pogodowych. Potrafi również rozpoznawać twarze przestępców znajdujących się w policyjnej bazie.

Urządzenie zostało skonstruowane w 2013 roku, w odpowiedzi na walkę z terrorystami, którzy dokonali zamachu w Sandy Hook. W szkole podstawowej zabito 20 dzieci. Robot budzi jednak kontrowersje, bowiem zbiera różnego rodzaju dane, naruszając niejednokrotnie prywatność obywateli.

Jak dotąd, producent urządzeń nie odniósł się do wypadku w centrum handlowym.

Niezwykły robot-mnich:

Autor: pmb//km / Źródło: abc7news.com